Jak przypomina portal "Goniec", po wybuchu wojny na Ukrainie, w naszym kraju schronienia szukają miliony Ukraińców. Setki z nich stara się odwdzięczyć się za okazane im w tym trudnym czasie wsparcie. Organizują więc spontaniczne akcje sprzątanie parków, lasów. Biorą w nich udział całe rodziny.

Te liczby robią wrażenie

Z danych szacunkowych wynika, ze od rozpoczęcia wojny na Ukrainę, do naszego kraju uciekło ponad 2,5 mln Ukraińców, szukających w naszym kraju bezpiecznego schronienia. Zdecydowana większość z nich, to kobiety i dzieci. Wielu z nich zdecydowało się okazać wdzięczność w zaskakujący sposób.

Rozpoczęła się masowa akcja porządkowania parków i lasów, odbywająca się pod nazwą "Sobotnik". Na Ukrainie kultywowany jest zwyczaj poświęcania jednej z wiosennych sobót na to, aby pozbierać śmieci zalegające na trawnikach, skwerach, w parkach i lasach. W tym roku ta wyjątkowa tradycja zyskała zupełnie nowe oblicze.

Stała się bowiem formą odwdzięczenia się za okazane serce i dobroć przez wielu Polaków. W sobotę 9 kwietnia goście z Ukrainy postanowili posprzątać w stolicy Polski. W warszawskich lasach pojawiło się setki osób, w tym kobiety z małymi dziećmi i nastolatkowie. Podobne akcje miały miejsce m.in. w Poznaniu.

Przed tygodniem podobna akcja odbyła się również w Suwałkach. Napisał o niej w mediach społecznościowych dziennikarz Witold Szabłowski. "Słyszeliście o Ukraińcach, którzy w miniony weekend posprzątali centrum Suwałk, żeby w ten sposób podziękować Polakom za gościnność? Na ukraińskich grupach właśnie się szykują, żeby powtórzyć akcję" - napisał na Facebooku, dołączając do wpisu zdjęcia z tej wyjątkowej akcji.

Co sądzicie o takim zaangażowaniu?

To też może cię zainteresować: Tych słów Lechowi Kaczyńskiemu nie było dane wypowiedzieć w Katyniu. Światło dzienne ujrzało ostatnie przemówienie prezydenta

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Mariola z "Sanatorium miłości" podzieliła się trudnymi doświadczeniami z przeszłości. Jej wyznanie poruszyło wszystkich

O tym się mówi: Symboliczne miejsce spoczynku prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego żony znajduje się w Warszawie. Jak wygląda dziś