Nie ulega wątpliwości, prezes PiS Jarosław Kaczyński może nie być do końca zadowolony efektów wprowadzonego polskiego nowego ładu. Jak przyznał, będzie zmuszony do podjęcia decyzji mający charakter polityczny, w tym również personalny. Powstanie pytanie, którzy z polityków prawa i sprawiedliwości powinni obawiać się gniewu prezesa.

Jaki nastrój ma Jarosław Kaczyński, podsumowując dotychczasowe wyniki wprowadzonego nowego ładu w Polsce

Jak podaje "Super Express", Jarosław Kaczyński zagadnięty został przez dziennikarzy o ocenę problemów, jakie wystąpiły w jego mniemaniu już na wstępie wprowadzania nowego polskiego ładu.

Jak przyznał polityk, nie dziwi się on krytyce, jaka wybrzmiała w kontekście pierwszych wypłat, albowiem pewne elementy wymagają poprawy i naprawienia. Jak przyznał, bolesne jest to, że miało miejsce coś, co nie powinno w ogóle się wydarzyć.

Dodał także, że podejrzewa, iż odpowiedzialni za tworzenie tego projektu na różnych szczeblach i etapach politycy i eksperci, nie do końca zorientowali się, na jakie decyzje pozwalają im ich kwalifikacje. Prezes Kaczyński przyznał także, że w jego ocenie być może brakowało dobrej woli podczas tworzenia projektu nowego polskiego ładu.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Polska Morska (@polskamorska)

Jarosław Kaczyński zapytany o dalsze plany partyjne oznajmił, że szykują się poważne zmiany. Odgrażał się decyzjami personalnymi w szeregach Prawa i Sprawiedliwości - Na pewno jest tu potrzebna radykalna naprawa i na pewno, o czym mówiłem na posiedzeniu kierownictwa partii, są potrzebne decyzje o charakterze politycznym, w tym personalne.

Przypomnijmy także, że ustawa dotycząca obowiązku testowania się przez pracowników i egzekwowania tego przez pracodawców, pod którą podpisał się także Jarosław Kaczyński, została odrzucona, co dodatkowo mogło zepsuć morale w gabinecie prezesa.

Co o tym sądzicie?

O tym się mówi: Eksperci biją na alarm. Ich dane są naprawdę niepokojące. Czy nie ma już odwrotu

Zerknij: Anna Mucha pokazała się na ściance z ukochanym. To ich pierwsze publiczne wspólne wystąpienie