4 grudnia doszło do wybuchu gazu w jednym z domów w Szczyrku. Mimo ogromnego zaangażowania służb, nie udało się uratować 8-osobowej rodziny. Dziś odbyło się pożegnanie tragicznie zmarłych dorosłych i dzieci.

W wyniku zdarzenia śmierć ponieśli: 60-letni Józef, jego 60-letnia żona Jolanta, 39-letni siostrzeniec Wojciech z żoną Anną i trójką dzieci: 10-letnią Michaliną, 6-letnią Marceliną i 3-letnim Stasiem, jak również 8-letni Szymon, wnuk Józefa.

Z całej rodziny pozostała jedynie mama zmarłego Szymona, która w momencie tragedii przebywała poza domem. Kobieta była w pracy, gdy wybuch zabrał jej wszystko.

W związku z wybuchem zatrzymano 3 osoby. Sprawą wciąż zajmuje się policja. Jak podaje "Fakt" przyczyną tragedii było niewłaściwe działanie robotników, którzy pracując bez pozwolenia przewiercili się przez rurę gazową.

W czwartek odbył się pogrzeb ofiar wybuchu

Msza Żałobna rozpoczęła się o godzinie 12 w kościele parafialnym pw. św. Ap. Piotra i Pawła w Szczyrku, przy ul. Lipowej. Jak podaje "Radio Zet", w pogrzebie uczestniczyły tłumy. Oprócz rodziny i bliskich tragicznie zmarłych, w kościele pojawili się także znajomi i sąsiedzi.

Mieszkańcy Szczyrku nadal nie mogą pogodzić się z tym, co się wydarzyło. Wszyscy, chcieli oddać cześć tragicznie zmarłej rodzinie Kaimów. Ponadto swoją obecnością chcieli wesprzeć kobietę, która straciła, nie tylko dziecko, ale wszystkich bliskich oraz cały dorobek życia.

Jak donosi "Super Express", w trakcie mszy z ust biskupa Piotra Gregera padły słowa:

"W jednej chwili zginęły dwa małżeństwa i czworo dzieci. Żadne nie miało nawet 10 lat. Chcę wyrazić smutek z powodu ich tragicznego i nagłego odejścia."

W dniu uroczystości żałobnej przed kościołem została zamknięta ulica dla samochodów osobowych. Przedstawiciele Urzędu Miasta poprosili mieszkańców o wyrozumiałość w tym szczególnie smutnym dniu dla Szczyrku.

Warto sobie przypomnieć...CO Z CENAMI GAZU W NOWYM ROKU? JUŻ WIADOMO, JAK KSZTAŁTOWAĆ SIĘ BĘDĄ CENY

Portal "Życie" pisał: SĄD PODJĄŁ DECYZJĘ. ALBO ŚWIADCZENIE PIELĘGNACYJNE, ALBO EMERYTURA. OBYWATELE BĘDĄ MUSIELI WYBRAĆ

Informował również: NIEMCY STAWIAJĄ PŁOT NA GRANICY Z POLSKĄ. JAKI JEST POWÓD