Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wymierzył właśnie gigantyczną karę. Aż 172 mln zł kary będzie musiała zapłacić spółka Engie Energy, która nie udzieliła informacji ws. Nord Stream 2. To najwyższa kara finansowa w historii UOKiK-u.

Prezes UOKiK Marek Niechciał w trakcie konferencji prasowej oznajmił, że karę wymierzono spółce:

za uporczywe i bezpodstawne odmawianie przekazania żądanych dokumentów

Teraz Engie Energy dostanie po kieszeni. Spółka będzie musiała zapłacić aż 172 mln zł.

Gigantyczna kara uzasadniona została brakiem dobrej woli ze strony firmy. UOKiK potraktował jej działanie jako brak szacunku dla Polski. Prezes UOKiK Marek Niechciał podkreślił:

Brak woli współpracy ze strony jednego z podmiotów budujących Nord Stream 2 - spółkę Engie Energie - można również uznać za brak szacunku dla naszego państwa. To jeden z powodów tak wysokiej kary.

Warto jednak wspomnieć, że 172 mln kara to nie najwyższa sankcja, jaką UOKiK mógł ukarać firmę. Zgodnie z prawem urząd mógł zażądać od spółki do 50 mln euro za wykazany brak współpracy.

Ze względu na to, że to pierwsza tak wysoka kara w historii UOKiK-u, postanowiono ją jednak nieco złagodzić. Urząd obniżył ją zatem do wysokości 40 mln euro, czyli 172 mln zł.

Czy Engie Energy bez szemrania pogodzi się z wymierzoną karą? Prezes UOKiK-u wspomniał, że spółka najprawdopodobniej spróbuje odwołać się od wyroku. Urząd dołoży jednak wszelkich starań, by wyegzekwować od Engie Energy spłatę nałożonej na nią kary finansowej.

Instytucja nie zawaha się przy tym sięgać po nietypowe środki perswazji. Marek Niechciał podkreślił:

kara jest precedensowa, więc sposób jej egzekucji będzie też precedensowy.

Na portalu "Życie" przeczytasz także... JEŚLI ZACHORUJESZ, MOŻESZ STRACIĆ ZASIŁEK! CO ZROBIĆ, BY TEGO UNIKNĄĆ

Pisaliśmy o... ŻEGNAMY POSŁA PRAWA I SPRAWIEDLIWOŚCI! WSZYSTKO WYDARZYŁO SIĘ DZIŚ W NOCY

Warto przypomnieć... SĄD WYDAŁ DECYZJĘ W SPRAWIE KAMILA DURCZOKA! CHODZI O FAŁSZOWANIE DOKUMENTÓW