Wczoraj w Warszawie, 7 grudnia 2020 roku – zgodnie z zapowiedzią organizatorek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet odbył się kolejny protest będący odpowiedzią na kontrowersyjną decyzję Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 października o zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej.
Miasto ponownie zostało zablokowane, lecz protest zakończył się bardzo szybko. Dlaczego?
Protest o charakterze artystycznym
Jak pisaliśmy niedawno, organizatorki zapowiedziały, że poniedziałkowy strajk będzie miał charakter bardzo artystyczny - odbyło się wiele różnych inscenizacji, a także akcja zatytułowana “Narodowe wiązanie sznurówek” polegająca na wiązaniu ich na przejściach dla pieszych.
Samych uczestników demonstracji było zdecydowanie mniej niż na poprzednich strajkach, lecz funkcjonariusze policji zjawili się w ogromnej liczbie.
Pomimo tego, że przemarsz był bardzo spokojny i potrwał niedługo, bo zaledwie ponad godzinę, policjanci zatrzymali kilka osób.
JAK INFORMOWAŁ PORTAL „ŻYCIE”: WARSZAWA: JUŻ NIEBAWEM ROZPOCZNĄ SIĘ ZMIANY NA JEDNEJ Z NAJBARDZIEJ POPULARNYCH ULIC. MIESZAŃCY MIASTA ZOBACZYLI PROJEKT, MOGĄ WPROWADZAĆ W NIM ZMIANY