W nietypowy sposób Donald Tusk podzielił się z opinią publiczną momentem swojego pierwszego dnia w nowym gabinecie. W sobotę, były premier opublikował na platformie społecznościowej X (dawniej Twitter) fascynujące wideo dokumentujące chwile, gdy wprowadzał się do swojego gabinetu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, informuje Wirtualna Polska.

W filmie, który szybko zyskał popularność, Tusk przynosi ze sobą kartonowe pudło, z zamiarem rozpakowania swojego nowego miejsca pracy. "Czas się rozpakować" - mówi, prezentując swoje poczynania. Jednak to, co zaskoczyło internautów, to rysunek wilka, który premier wyciąga z kartonu w trakcie filmu.

Nie jest to pierwszy raz, kiedy Tusk odnosi się do wilka w kontekście swojej kariery politycznej. W jednym z wcześniejszych wystąpień o. Rydzyka, wspomina się, że porównał Tuska do wilka, komentując jego potencjalną rolę jako prezydenta. Dziś Tusk, żartobliwie trzymając rysunek wilka przy twarzy, pyta: "Podobny?".

W dalszej części filmu Tusk odkrywa kolejne tajemnice ze swojego kartonowego skarbu. Zdjęcia rodziny znajdują swoje miejsce na biurku, a premier prezentuje również "szczęśliwy kamyk" znaleziony na plaży, który nazywa "okiem opatrzności". Rękawice bramkarskie, podarowane przez przyjaciela z boiska, symbolizują z kolei obronę polskich spraw.

Wędrówka po gabinecie premiera to także podróż po miejscach ważnych dla Tuska. Plakat nawiązujący do Trójmiasta, jego rodzinnego regionu, ląduje na ścianie. "Nie wiem, czy tu będzie wisiał, ale popróbujemy. Gdzieś na pewno" - komentuje, przykładając ramę do ściany.

Zaskakującym elementem w kolekcji nowego gabinetu jest również rysunek najmłodszego wnuka premiera. Tusk obiecuje, że zostanie on zamieszczony na drzwiach jako jego nietypowa wizytówka. Ostatnie ujęcie filmu przedstawia właśnie drzwi do gabinetu z narysowanym przez wnuka napisem "dziadek" i sercem.

To nietuzinkowe wideo nie tylko ujawnia bardziej osobistą stronę Donalda Tuska, ale także zwraca uwagę na symboliczne elementy, które mają dla niego szczególne znaczenie. Być może jest to nowa forma komunikacji politycznej, gdzie liderzy publicznie dzielą się nie tylko swoimi decyzjami politycznymi, ale również fragmentami swojego prywatnego świata. Jedno jest pewne - Donald Tusk nie przestaje zaskakiwać i otwiera nowe rozdziały w polskiej polityce, zarówno oficjalne, jak i te, które można znaleźć w kartonowych pudłach.

To też może cię zainteresować: Najnowszy wywiad Anny Lewandowskiej wywołał ogromne poruszenie. "To są trudne rozmowy i trudne pytania, ale uważam, że trzeba je prowadzić"

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. Teściowa nie odzywała się do nas przez rok. W końcu zadzwoniła i zapowiedziała, że do nas przyjedzie. Powód jej wizyty mnie poraził