Nie wszyscy wierni Kościoła katolickiego zdają sobie sprawę, że lista grzechów jest dłuższa niż te zawarte w Dekalogu, przykazaniach kościelnych, czy siedmiu grzechach głównych. Jak informuje portal "O2", katalog grzechów jest systematycznie rozbudowywany przez hierarchów. Z czego powinniśmy się spowiadać?
Przed wizytą w konfesjonale
Listopad i następujący po nim grudzień to czas, kiedy większa liczba katolików przystępuje do sakramentu pokuty. Przed przystąpieniem do spowiedzi warto zapoznać się z aktualną listą grzechów. Jeśli myśleliście, że katalog grzechów się nie zmienia, jesteście w sporym błędzie. Lista jest systematycznie aktualizowana.
Zła wiadomość jest taka, że pozycji w katalogu grzechów nie ubywa. Wprost przeciwnie, wpisywane są do niego nowe przewinienia, które związane są ze zmieniającą się rzeczywistością wokół nas.
Co na liście grzechów?
Na zaktualizowanej liście grzechów znajdziemy nie tylko zażywanie i sprzedaż substancji niedozwolonych, ale także przewinienia związane z cyberprzestrzenią. Na liście znajdziemy wszelkiego rodzaju oszustwa za pomocą wiadomości SMS, czy e-mail. Grzechem jest również hejt w sieci.
Stosowanie mobbingu wobec pracowników jest także grzechem, który osoby go popełniające powinny wyznać w trakcie spowiedzi. Także uczestnictwo w "wyścig szczurów" w wielkich korporacjach to coś, o czym powinniśmy powiedzieć kapłanowi. Także gromadzenie nadmiernego bogactwa uznawane jest za grzech, z którego należy się wyspowiadać.
Za grzech Kościół katolicki uznaje przyjmowanie antykoncepcji hormonalnej i inne formy zabezpieczania się przed ciążą. Spowiadać należy się także z udziału w procedurze in vitro.
Na liście grzechów znajdziemy również produkowanie niezdrowej żywności, czy zanieczyszczanie środowiska. Znajdziemy tu także grzechy związane z eksperymentami genetycznymi, przekręty finansowe, a także tzw. neopogaństwo.
Wiedzieliście o tym?
To też może cię zainteresować: Grób Anny Przybylskiej tonął w zniczach. Na mogile uwielbianej aktorki zabrakło miejsca na lampiony
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Obsada "Przyjaciół" przerwała milczenie po niespodziewanym odejściu Matthew Perry'ego. "Z czasem powiemy więcej, o ile będziemy w stanie"
O tym się mówi:Ewa Błaszczyk podzieliła się ważnymi wieściami dotyczącymi córki. "Dopiero teraz mam poczucie, że coś może uda się dla niej zrobić"