Jak informuje portal "Goniec", oszuści wpadli na kolejny sposób wyłudzania naszych danych osobowych, które mogą zostać wykorzystane m.in. do zaciągnięcia kredytu. Legniccy policjanci przekazali informacje o domokrążcach, którzy przebrani w policyjne mundury, wmawiają odwiedzanym osobom, że muszą zeskanować ich dowody osobiste, aby potwierdzić autentyczność dokumentów. Policja prosi o zachowanie ostrożności.

Oszuści wykorzystują nową metodę

Oszuści co rusz wymyślają kolejne sposoby na wyłudzenie naszych poufnyc danych, które umożliwią im pozyskanie naszych oszczędności lub zaciągnięcie na nasze nazwisko zobowiązań finansowych. Funkcjonariusze legnickiej policji ostrzegają przed oszustami podszywającymi się pod policjantów.

Przebierańcy zapukali do drzwi mieszkańców gminy Miłkowice (Dolny Śląsk), wmawiając im, że muszą zweryfikować autentyczność ich dowodów osobistych. Mieli to robić przy użyciu specjalnych skanerów.

Przedstawiciele legnickiej policji stanowczo dementują informacje, że prowadzą żadnych działań mających na celu wykrycie fałszywych dowodów osobistych. "Funkcjonariusze nie chodzą po domach i za pomocą skanerów nie sprawdzają dowodów osobistych!!!" - przekazała kom. Jagoda Ekiert z legnickiej policji.

Policja/Youtube @Polska Policja
Policja/Youtube @Polska Policja
Policja/Youtube @Polska Policja

Nie dajmy się oszukać!

Policja prosi o zachowanie ostrożności i stosowanie się do zasady ograniczonego zaufania. Jeśli w naszym domu pojawi się ktokolwiek, kto będzie chciał zeskanować, zrobić zdjęcie naszego dowodu, a nawet spisać z niego dane, należy zweryfikować, czy jest faktycznie tym, za kogo się podaje.

Konsekwencje mogą być dla nas opłakane. Przestępcy mogą na nasze dane zaciągnąć kredyt w banku, czy pożyczki w instytucjach parabankowych. Mogą też zawierać w naszym imieniu wszelkiego rodzaju umowy.

Policja/ YouTube @Telewizja Gorzów
Policja/ YouTube @Telewizja Gorzów
Policja/ YouTube @Telewizja Gorzów

Spotkaliście się z tego rodzaju oszustwem?

To też może cię zainteresować: Laluna Unique nie mogła w tej sytuacji milczeć. Wysłała wiadomość do Sylwii Peretti. Co do niej napisała

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Kobieta przez cztery dekady żyła w przekonaniu, że jej syn nie żyje. Jeden telefon zmienił wszystko

O tym się mówi:Zygmunt Chajzer zabrał głos w sprawie najnowszych doniesień na temat swojego syna. "Coś kiepskiego z TVN" grzmi ojciec Filipa Chajzera