Jak przypomina portal "Goniec", kilka tygodni temu tłumy żegnały na częstochowskim cmentarzu 8-letniego Kamila, który został bestialsko skatowany przez swojego ojczyma. Lekarze przez ponad miesiąc toczyli desperacką walkę o życie chłopca, ale 8 maja jego serce na zawsze się zatrzymało. Choć od ostatniego pożegnania dziecka minęło już trochę czasu, na jego grobie wciąż pojawiają się znicze, świeże kwiaty i maskotki.
Dramat, który wstrząsnął całym krajem
3 kwietnia media obiegła informacja o bestialskim skatowaniu 8-letniego chłopca. Służby zostały zaalarmowane przez biologicznego ojca Kamila. Dziecko od razu zostało przetransportowane do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, gdzie lekarze zdecydowali o wprowadzeniu go w stan śpiączki farmakologicznej.
Lekarze walczyli o życie Kamila przez 35 dni, ale ostatecznie jego serce zatrzymało się 8 maja. W ostatnim pożegnaniu chłopca brali udział nie tylko jego najbliżsi, ale także tłumy poruszonych jego dramatem ludzi.
Do dziś na mogile chłopca pojawiają się świeże kwiaty, znicze i maskotki, które jasno świadczą, że ludzie nie zapominają o tragedii małego dziecka. Dochodzi też do mniej przyjemnych incydentów.
Poruszająca relacja z cmentarza
22 maja w mediach społecznościowych pojawił się niepokojący wpis. Jedna z kobiet, która udała się na grób dziecka, relacjonowała, że "jakieś bezduszne hieny cmentarne próbowały okraść grób Kamilka z maskotek". Maskotki miały zostać popakowane już do siatek, ale sprawców spłoszył odgłos zbliżających się kroków.
Pracownica kancelarii cmentarza zaprzeczyła tym doniesieniom, wskazując, że o żadnej grabieży nie ma mowy. Podkreśliła, że to rodzina zajęła się uprzątnięciem grobu.
Ilość zniczy palących się na grobie chłopca, jest nadal imponująca. Jego mogiłę odwiedzają tłumnie nie tylko mieszkańcy Częstochowy, ale także mieszkańcy różnych zakątków Polski.
To też może cię zainteresować: Smutne wieści płyną ze świata sportu. Odszedł legendarny sportowiec. Jego wyczynu nie da się już powtórzyć
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Elżbieta Czabator z "Sanatorium miłości" opublikowała zdjęcie z mężczyzną. To uczestnik innego popularnego show. Fani nie kryją zachwytu
O tym się mówi: Żałobnicy biorący udział w ostatnim pożegnaniu Kacpra Tekielego nie kryli zaskoczenia. Byli przekonani, że musiało dojść do pomyłki