Jak przypomina portal „Goniec”, pod koniec grudnia ubiegłego roku w Szpitalu Kieleckim zmarła 41-letnia kobieta, która poddana była zabiegowi cesarskiego cięcia. Prokuratura badająca sprawę zgromadziła już materiał dowodowy i ustaliła przyczyny śmierci kobiety, która osierociła troje dzieci.

Kobieta zmarła po zabiegu cesarskiego cięcia

22 grudnia ubiegłego roku do kieleckiego szpitala trafiła ciężarna 41-letnia pani Mariola. Przeprowadzono u niej zabieg cesarskiego cięcia. Niestety kobieta zmarła zaledwie dwa dni po przyjęciu jej na oddział. Rodzina pacjentki nadal nie może się pogodzić z tym, że nie ma jej wśród nich.

Sprawą śmierci pani Marioli zajęła się krakowska prokuratura. Śledztwo prowadzone jest w sprawie narażenia 41-latki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przez personel placówki.

Ciężarna kobieta/YouTube @domowatv
Ciężarna kobieta/YouTube @domowatv
Ciężarna kobieta/YouTube @domowatv

Ustalono przyczynę śmierci matki trójki dzieci

W rozmowie z Polską Agencją Prasową prokurator Katarzyna Duda przekazała, że pani Mariola zmarła wskutek ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej w przebiegu wstrząsu krwotocznego z powikłaniami, do których doszło na skutek cesarskiego cięcia.

Na ten moment nikt nie usłyszał zarzutów w sprawie. Prokuratura zamierza powołać zespół biegłych, których zadaniem będzie ocena, czy personel kieleckiej placówki dopuścił się do błędów w czynnościach diagnostyczno-terapeutycznych.

Sam szpital nie komentuje sprawy, wskazując jedynie na gotowość do współpracy z wszystkimi organami przy wyjaśnieniu przyczyn śmierci pani Marioli.

Prokurator/YouTube @Pawel Pierzchanowski
Prokurator/YouTube @Pawel Pierzchanowski
Prokurator/YouTube @Pawel Pierzchanowski

O postępach w sprawie z pewnością będziemy was informować na bieżąco.

To też może cię zainteresować: Smutne wieści dla fanów muzyki. Nie ma już wśród nas znanej i lubianej piosenkarki. Odeszła w wieku 79 lat w zakonie

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Pielęgniarka pracująca w hospicjum podzieliła się doświadczeniami odchodzących osób. To zaczyna się nawet miesiąc wcześniej

O tym się mówi: Prokuratura zmienia zarzuty dla matki 8-letniego Kamila z Częstochowy i jego ojczyma. O co są teraz oskarżani