Jak przypomina portal "Super Express", w minioną sobotę odbył się pogrzeb Kamila z Częstochowy, który został skatowany przez swojego ojczyma. W ostatniej drodze chłopcu towarzyszyli najbliżsi, a także setki osób, które poruszył jego los. Mogiła dziecka tonęła w białych różach. Zniczy było równie dużo.
Dramatyczna sytuacja Kamila
O dramacie Kamila cała Polska usłyszała 3 kwietnia, kiedy chłopiec z nieleczonymi od 5 dni poparzeniami obejmującymi 25 proc. powierzchni jego ciała, trafił do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Lekarze zdecydowali wówczas o wprowadzeniu go w stan śpiączki farmakologicznej, by nie czuł potwornego bólu, jaki towarzyszył obrażeniom.
Lekarze przez 35 dni robili wszystko, żeby ocalić życie chłopca. Jednak mimo ich starań i wprowadzeniu wysokospecjalistycznych procedur medycznych chłopiec zmarł 8 maja. Przyczyną śmierci dziecka była niewydolność wielonarządowa, będąca wynikiem choroby oparzeniowej i infekcji ogólnoustrojowej.
Poruszające ostatnie pożegnanie
W sobotę 13 maja na częstochowskim cmentarzu Kule setki osób towarzyszyło Kamilowi w jego ostatniej drodze. Zgodnie z prośbą rodziny chłopca, wiele osób przyniosło ze sobą jedną białą różę i znicz. Uczestników pogrzebu było jednak tak dużo, że jeden skromny kwiat zmienił się w morze białych róż.
Było ich tak wiele, że znicze musiano zostawić na sąsiednich grobach, bo na mogile Kamilka nie było już na nie miejsca. Na grobie dziecka pojawiły się też maskotki.
Wśród żałobników nie brakowało zarówno mieszkańców Częstochowy i okolicznych miejscowości, jak i bardziej odległych zakątków kraju. Jak przyznawali, chcieli uczcić pamięć Kamilka i wynagrodzić mu to, że za życia nie znalazł się nikt, kto uchroniłby go przed cierpieniem.
W pamięć wszystkich z pewnością na długo zapadną słowa kapłana wypowiedziane w trakcie mszy żałobnej. "Nigdy nie spłacimy długu wobec Kamilka" - powiedział duchowny.
To też może cię zainteresować: Torba pełna pieniędzy znaleziona na nekropolii. Policjanci ostrzegają przed nowym typem oszustwa. Jak chronić się przed utratą dorobku życia
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Kolejny konflikt w rodzinie królewskiej. Najprawdopodobniej sprawa z Harrym skończy się w sądzie
O tym się mówi: Brytyjczycy nie kryją obaw o króla Karola III. Ich uwagę zwrócił jeden szczegół w wyglądzie monarchy. O co dokładnie chodzi