Jak przypomina portal "Goniec", w ostatnich tygodniach znów zrobiło się głośno o Tomaszu Komendzie, który spędził w więzieniu 18 lat za zbrodnię, której nie popełnił. Wszystko za sprawą byłej partnerki Komendy, która ujawniła między innymi, że mężczyzna nie płaci alimentów na syna i odsunął się zupełnie od swojej mamy, która trwała przy nim przez wszystkie lata odsiadki. Głos w sprawie zabrał policjant, który doprowadził do uniewinnienia Komendy i jego wypuszczenia na wolność.

Tomasz Komenda na ustach wszystkich

W ostatnich tygodniach w mediach pojawia się wiele materiałów dotyczących Tomasza Komendy. Zaczęło się od wywiadu, którego udzieliła była partnerka mężczyzny. Anna Walter nie tylko zdradziła, że mężczyzna uchyla się od łożenia na swoje dziecko, ale także całkowicie odsunął się od swojej mamy, która zawsze stała obok niego i wierzyła, że jest niewinny.

Teresa Klemańska udzieliła wywiadu, w którym przyznała, że nie ma z synem kontaktu od dwóch lat. "Tomek w ogóle się już do nas nie odzywa. Udaje, że nas nie zna. Nie chce mieć z nami nic wspólnego" - powiedziała kobieta, dodając, że jej syn ulega złym doradcom.

Teresa Klemańska/YouTube @Uwaga! TVN
Teresa Klemańska/YouTube @Uwaga! TVN
Teresa Klemańska/YouTube @Uwaga! TVN

Oni pomogli Komendzie

Głos w sprawie Tomasza Komendy zabrał także dziennikarz stacji TVN, Grzegorz Głuszak, który pomagał mu po wyjściu na wolność. W rozmowie z "Newsweekiem" podkreślił, że Komenda miał spore problemy w odnalezieniu się w nowej rzeczywistości. Dość szybko wpadł w złe towarzystwo, co skutkowało odsunięciem się od najbliższych mu osób.

Dziennikarz zdradził, że kiedy dowiedział się o tym, jak Tomasz Komenda zachowuje się wobec bliskich, zadzwonił do niego i "opieprzył w żołnierskich słowach". Efekt tej rozmowy był taki, że Komenda nigdy więcej nie odebrał telefonu od Głuszaka.

Remigiusz Korejwo był jedną z trzech osób, które dowiodły niewinności Tomasza Komendy. Były policjant Centralnego Biura Śledczego Policji przyznał, że ostatni raz rozmawiał z Komendą około półtora roku tomu. Korejwo dodał, że starał nie mieszać się do życia prywatnego. Jednak ze zdziwieniem przyjął informacje na ten temat.

Remigiusz Korejwo/YouTube @Superwizjer TVN
Remigiusz Korejwo/YouTube @Superwizjer TVN
Remigiusz Korejwo/YouTube @Superwizjer TVN

"Kiedy przeczytałem wywiad z mamą Tomka, to aż usiadłem. Nigdy bym nie pomyślał, że to się tak skończy. (...) Wydawało mi się, że skoro taka krzywda ich zjednoczyła, to nic nie będzie ich w stanie podzielić" - powiedział były policjant.

A wy, co sądzicie o całej sprawie?

To też może cię zainteresować: Maryla Rodowicz zaskoczyła fanów. Na najnowszym zdjęciu piosenkarka zachwyca metamorfozą

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. Przez cały rok marzyłam o urlopie w ciepłych krajach. Zamiast mnie, poleciała teściowa

O tym się mówi: Papież Franciszek zdecydował się na przełomowy krok. Rewolucyjne zmiany w Kościele katolickim