Jak przypomina portal "Super Express", w maju tego roku Tomasz Lis przestał być redaktorem naczelnym "Newsweeka". W przestrzeni publicznej pojawiły się oskarżenia o mobbing i niewłaściwe zachowania względem podwładnych. Miejsce Lisa zajął Tomasz Sekielski. Tomasz Lis wydał kolejne oświadczenie w sprawie.
Tomasz Lis wydał oświadczenie w sprawie
Tomasz Lis był redaktorem naczelnym "Newsweeka" od 2012 roku. W maju tego roku został zwolniony z tej funkcji. Choć pierwsze oświadczenie dotychczasowego pracodawcy Lisa nie zdradzało powodów takiej decyzji, szybko w przestrzeni publicznej zaczęły pojawiać się oskarżenia o mobbing i niewłaściwe zachowania Lisa wobec jego podwładnych.
Wydawać by się mogło, że kwestia pracy w "Newsweeku" to już dla Tomasza Lisa zamknięty rozdział. Niestety wiele wskazuje na to, że jeszcze długo tak nie będzie. Dziennikarz wciąż musi mierzyć się z konsekwencjami dawno podjętych decyzji. Chodzi o okładkę z Bogdanem Rymonawskim, która podpisana była "siewca głupoty".
Okładkę tę, Tomasz Lis udostępnił w swoich mediach społecznościowych 5 i 6 grudnia 2021 roku. "Newsweek" krytykował tu osoby, które negowały epidemię koronawirusa i szerzyły spiskowe teorie dotyczące Covid-19, a także szczepionek przeciwko tej chorobie. Na celowniku magazynu znaleźli się wówczas m.in. Edyta Górniak, Jan Pospieszalski i Bogdan Rymanowski.
Bogdan Rymanowski i "Newsweek"
Bogdan Rymanowski w czerwcu ubiegłego roku do swojego programu zaprosił dr Katarzynę Ratkowską, która wyrażała poglądy sprzeczne ze stanem wiedzy na temat szczepionek przeciw Covid-19. Okładka "Newsweeka" mocno rozgniewała dziennikarza Polsatu, którego teraz Tomasz Lis oficjalnie przprosił.
"Moim celem nigdy nie było podważanie jego rzetelności zawodowej i reputacji jako dziennikarza. Jeśli pan redaktor Rymanowski poczuł się tymi słowami dotknięty, to jest mi z tego powodu przykro" - napisł w swoim oświadczeniu Tomasz Lis.
Bogdan Rymanowski uznał to oświadczenie za wystarczające i ostetecznie zamykające sprawę. Powiadomił o tym, za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku.
Co sądzicie o całej sprawie?
To też może cię zainteresować: Mała Jagoda potrzebuje podania najdroższego leku świata. Każda złotówka jest na wagę życia
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Po słowach Jarosława Kaczyńskiego cała sala wybuchnęła śmiechem. Swoje trzy grosze postanowił dorzucić do tego kabaret Neo-Nówka
O tym się mówi: Ten zapach powinien wzbudzić nasz niepokój. Świadczy o tym, że nasza wątroba nie jest w najlepszym stanie