Jak informuje portal "Wirtualna Polska", w Trzebini (Małopolska) doszło do przerażającego odkrycia. W miejscowości pojawiło się kolejne zapadlisko - tym razem doszło do niego na miejscowym cmentarzu. Do zapadliska wpadło co najmniej kilkanaście grobów. Ze wstępnych szacunków wynika, że całkowitemu zniszczeniu lub częściowemu uszkodzeniu mogło ulec nawet 50 mogił.
Zapadlisko w małopolskiej Trzebini
Sieć obiegły zdjęcia z trzebińskiego cmentarza zlokalizowanego przy ulicy Jana Pawła II, gdzie pojawiło się ogromne zapadlisko. Pomiary wskazują, że ma ono co najmniej 20 metrów szerokości, a jego głębokość sięga 10 metrów.
Na miejsce wezwano służby, które odgrodziły teren zapadliska. O całej sytuacji zostały powiadomiano odpowiednie władze samorządowe. Sprawa została również zgłoszona Spółce Restrukturyzacji Kopalń, bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że lej powstał na skutek prowadzonej na tym obszarze działalności górniczo-wydobywczej.
To nie pierwszy taki przypadek w Trzebini
Zapadlisko na trzebińskiej nekropolii nie jest przypadkiem odosobnionym. W listopadzie ubiegłego roku podobny lej został odkryty na terenie trzebińskich ogródków działkowych. Wówczas, zapadlisko pochłonęło 20 tui rosnących na jednej z działek, konstrukcję basenu, a także huśtawkę.
Z informacji przekazywanych wówczas przez lokalne media, wynika, że w tamtym przypadku lej był skutkiem wydobycia w kopalni Wanda. Ta funkcjonowała na tym obszarze na przełomie XIX i XX wieku.
Na tereni Trzebini prowadzone są obecnie badania hydrogeologiczne. W planach jest również przeprowadzenie analiz prowadzonych przy wykorzystaniu georadaru.
Co sądzicie o całej sytuacji?
To też może cię zainteresować: Program "Rolnik szuka żony" żegna Krzysztofa Pachuckiego. Wzruszające chwile podczas premiery 9 sezonu
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Kate Middleton i Rose Hanbury twarzą w twarz w świątyni. Niewygodna chwila z domniemaną kochanką księcia Williama
O tym się mówi: Ida Nowakowska zdradziła, co dzieje się w TVP po zmianie prezesa. Nie ukrywa, co myśli o dymisji Jacka Kurskiego