Jak podaje portal "Interia", szef resortu zdrowia podpisał rozporządzenie, które wprowadza konieczność zaznaczania w Systemie Informacji Medycznej informacji o ciąży pacjentki. Przeciwnicy tego rozwiązania okrślają go mało przychylnym mianem "rejestru ciąż". Politycy nie kryją oburzenia wprowadzeniem tego zapisu.

"Rejestr ciąż" podpisany

Ministr Adam Niedzielski złożył swój podpis na rozporządzeniu w piątek 3 czerwca. Dokument rozszerza katalog informacji pobieranych od pacjentów przez personel medyczny. Nowy zestaw danych obejmuje alergie, ciała obce, grupę krwi, a także fakt bycia przez kobietę w ciąży. Dane te mają być zbierane od października bieżącego roku.

Projekt zmian od samego początku wywoływał wiele emocji. Szef resortu zdrowia wielokrotnie podkreślał, że nie rozumie, skąd wzięła się ta "dziwna interpretacja" przepisów. Niedzielski stwierdził, że standardem postępowania medycznego jest pozyskiwanie informacji na temat pacjenta.

Dodał, że informacje te już od dawna odnotowywane są w dokumentacji papierowej, teraz dojdzie do tego zapisywanie tych danych w formie elektronicznej.

Krytyka rozwiązania wprowadzonego przez resort zdrowia

Wanda Nowicka z Lewicy w mediach społecznościowych stwierdziła, że zbieranie informacji o ciążach, nawet jeśli wizyta nie ma w związku ze stanem błogosławionym, stoi w sprzeczności z obowiązującymi do tej pory przepisami prawa. Dodała, że informacje te będą mogły być przekazywane prokuraturze i sądowi.

"Rejestr ciąż w kraju z niemal całkowitym zakazem aborcji przeraża" - napisała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Do dyskusji włączył się także przedstawiciel Platformy Obywatelskiej, senator Krzysztof Brejza, który stwierdził, że zamiast monitorowaniem ciąż, rząd powinien zająć się cenami paliwa.

A wy, co sądzicie o całej sprawie?

To też może cię zainteresować: Krzysztof Ibisz ogłosił radosną nowinę. Wraz z żoną czekają na nowego członka ich rodziny

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Władimir Putin ostrzega kraje Zachodu. "Wyciągniemy wnioski i wykorzystamy nasze środki niszczenia"

O tym się mówi: Typowania na następcę Putina już trwają. Ten kandydat budzi niepokój. Jest jedną z najpotężniejszych osób w kraju. Czy zostanie następnym prezydentem