Jak podaje "Jastrząb Post", królowa Elżbieta II ogłosiła, że już niedługo sprawowanie obejmie jej syn książę Karol. Księżna Camilla natomiast uzyska tytuł królowej. To bardzo zaskakujące doniesienia, bowiem od dawna przypuszczano, że parą królewską zostanie książę William i księżna Kate, szczególnie że księżna Camilla nie cieszy się zbyt dużą sympatią wśród podwładnych i wśród innych członków rodziny.
Choć już od wielu lat jest żoną księcia Karola, niektórzy nadal nie mogą wybaczyć jej tego, że rozbiła jego małżeńską z księżną Dianą. Uwielbieniem nie darzy jej również książę Harry, który ma teraz na pieńku ze wszystkimi royalsami.
Nic więc dziwnego, że mąż Meghan Markle nie ucieszył się na wieść, że jego macocha otrzyma tytuł królowej. Tuż po ogłoszeniu tej informacji, przypomniał w mediach o zasługach, którymi mogła pochwalić się jego matka na rzecz walki z wirusem HIV. Według ekspertów nie zrobił tego przypadkowo. Chciał zasugerować Camilli, że nie zasłużyła swoją działalnością na tytuł królowej.
To, co moja mama zaczęła wszystkie te lata temu, to tworzenie empatii i zrozumienia, ale także ciekawości i myślę, że to było naprawdę potężne, aby móc tę ciekawość wytworzyć.Myślę, że to, co zrobiła moja mama i tak wiele osób w tamtym czasie, to zburzenie tej ściany, otwarcie drzwi kopniakiem i powiedzenie „nie”. Kiedy ludzie cierpią, musimy dowiedzieć się więcej.
To również może Cię zainteresować: Marta Żmuda-Trzebiatowska Odniosła Się Do Sytuacji W Ukrainie. "Mąż Daje Mi Siłę"
Zobacz także: Ciasto Napoleon W Trzydzieści Minut Bez Pieczenia. Niebo W Ustach