Ja podaje portal "Pikio", GIS wspólnie z resortem zdrowia zabrały głos w sprawie rozbieżności w dziennej liczbie zakażeń koronawirusem podawanej przez każdą z tych instytucji. Na dziś rozbieżność ta sięga aż 22 tysięcy przypadków w skali całego kraju. Zdaniem przedstawicieli obu instytucji błędy wynikają z opóźnienia, które stanowi wynik metodologii raportowania danych.

Kontrola w związku z rozbieżnościami

Od kilku dni pojawiają się informacje o dużych rozbieżnościach w liczbie raportowanych dziennych przypadków przez resort zdrowia oraz poszczególne stacje epidemiologiczne. Minister Zdrowia Adam Niedzielski zdecydował o tym, żeby GIS przeanalizował dzienne raporty zakażeń, jakie ukazały się na przestrzeni ostatnich kilku tygodni.

Temat rozbieżności powrócił na konferencji prasowej, która odbyła się w poniedziałek 23 listopada. Uczestniczyli w niej wiceszef resortu zdrowia Waldemar Kraska, pełniący obowiązki szefa GIS Krzysztof Saczka oraz zastępca głównego inspektora sanitarnego, Izabela Kucharska.

Minister Zdrowia poinformował, że aby uniknąć takich problemów w przyszłości wprowadzona zostanie specjalna witryna, na której będą pojawiały się wszystkie wyniki z powiatów i województw. Ma to nie tylko usprawnić przekazywanie danych oraz sprawić, że będą one zdecydowanie bardziej przejrzyste.

YouTube

Stanowiski GIS

Zdaniem Izabeli Kucharskiej rozbieżności stanowią wynik braku przygotowania osób, które porównują dane i je interpretują. Jej zdaniem mogły one odnieść mylne wrażenie, że pomiędzy raportami są różnice, które wpywają na obraz epidemii, choć faktycznie takiego wpływu nie ma.

Z drugiej strony problem może wynikać z faktu, że ręcznie wprowadzano dane, co utrudniało sprawny przebieg całego procesu. Kiedy w połowie ubiegłego miesiąca zaczęły pojawiać się wysokie, sięgające niemal 30 tysięcy przypadków, pracownicy sanepidu nie nadążały z uzupełaniem danych.

Pełniący obowiązki szefa GIS-u powiedział, że teraz wyniki pozytywne mają być raportowane przez laboratorja, które zobligowane będą do wprowadzenia ich do systemu w przeciągu 48 godzin.

Co sądzicie o przedstwionych rozwiązaniach?

To też może cię zainteresować: Jaki jest stan zdrowia Bronisława Komorowskiego? Nie wiadomo jak długo pozostanie w szpitalu

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ewa Drzyzga wprawiła Steffena Möllera w zakłopotanie. Takiego obrotu spraw nie spodziewała się nawet Agnieszka Woźniak-Starak

O tym się mówi: Czy czekają nas święta z dala od rodziny? Z rządu płyną niepokojące informacje