Jak podaje portal "Pikio", Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Michał Dworczyk, był gościem porannego programu w jednej z rozgłośni radiowych, gdzie potwierdził, że zapadła decyzja o wprowadzeniu kolejnych obostrzeń, które mają ograniczyć transmisję wirusa SARS-CoV-2. Na co należy się przygotować?

Czekają nas kolejne ograniczenia

Jak poinformował Michał Dworczyk, szef KPRM, już dziś Mateusz Morawiecki ma ogłosić nowe obostrzenia. Mają one ograniczyć nasze funkcjonowanie oraz ilość interakcji społecznych. Dworczyk podkreślił, że do czasu wynalezienia szczepionki, jedynym skutecznym sposobem ochrony przed zakażeniem i jego skutkami jest izolacja.

Niestety szef KPRM-u nie zdradził szczegółowych obostrzeń, z jakimi będziemy musieli się zmierzyć w najbliższym czasie. Michał Dworczyk podkreślił jednak, że rząd ze wszystkich sił stara się uniknąć całkowitego lockdownu kraju, a sytuacja epidemiczna w Polsce jest bardzo poważna.

YouTube

Całkowity lockdown możliwy?

O scenariuszu wprowadzenia całkowitego zamrożenia kraju mówił dzień wcześniej rzecznik rządu Piotr Muller. Wskazywał wówczas, że nie można wykluczyć iż do lockdownu dojdzie - uzależnione jest to zarówno od liczby zachorowań, jak i wydolności systemu zdrowia. Najbliższe dni mają być decydujące.

YouTube

Nieoficjalnie mówi się, że może między innymi dojść do ponownego zamknięcia galerii handlowych, choć takiemu krokowi stanowczo sprzeciwiają się pracodawcy, którym nie uda się przetrwać kolejnego zamknięcia, co będzie oznaczało tylko jedno - masowe zwolnienia.

Wprowadzenia jakich obostrzeń spodziewacie się tym razem?

To też może cię zainteresować: Prezydent Andrzej Duda przypieczętował zmiany w ważnej ustawie. Kiedy odczujemy efekty tej decyzji i czego dokładnie dotyczy nowelizacja

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Premier Matusz Morawiecki postanowił wcielić słowa w czyn. Takiego zachowania szefa rządu nikt się nie spodziewał. O co chodzi

O tym się mówi: Zatrważająca sytuacja w szpitalach zakaźnych. W całej Warszawie i okolicach nie ma już wolnych respiratorów. Służba zdrowia nie wie, co robić