Jak podaje portal "Money", jeśli sytuacja epidemiczna będzie się w dalszym ciągu pogarszać, rząd sięgnie po kolejne obostrzenia i zmiany naszego funkcjonowania w epidemicznej codzienności. Z informacji zgromadzonych przez "Money" wynika, że pod uwagę branych jest kilka możliwych scenariuszy. Czy to oznacza zamknięcie cmentarzy 1 listopada?
Czekają nas trudne dni
Minister Zdrowia Adam Niedzielski wsazał, że czeka nas przyrost dziennych zakażeń sięgający 15-20 tys. nowych przypadków. Nieprzestrzeganie przez obywateli naszego kraju wprowadzonych obostrzeń i restrykcji wiąże się z szybszym i gwałtowniejszym przyrostem zachorowań, a to grozi niewydolnością służby zdrowia.
O tym, jak wielu Polaków nadal nie przestrzega zasad reżimu sanitarnego świadczą policyjne statystyki. 200 tysięcy osób zostało upomnianych przez funkcjonariuszy policji, a kolejne 55 tys. zostało ukaranych mandatem - o istotne, są to tylko osoby przyłapane na "gorącym uczynku".
Niepewna przyszłość
Politycy obozu rządzącego nie wykluczają niczego, wskazując na dynamikę sytuacji. " Sytuacja jest niezwykle dynamiczna. Dziś trudno wypowiadać się jednoznacznie" - powiedział Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w kontekście ewentualnego lockdownu.
Premier Mateusz Morawiecki wskazał z kolei, że ewentualne zmiany w obowiązujących do tej pory epidemicznych obostrzeniach i restrykcjach mogą zostać ogłoszone w najbliższych dwóch-trzech dniach. Nie zdradził przy tym, czego miłyby owe zmiany dotyczyć. Portal "Money" wskazuje, że żadna ze zmian nie została jeszcze ostatecznie ustalona przez Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego. Na razie to tylko możliwe scenariusze.
Scenariusze na najbliższe dni
Wśród rozważanych przez rządzących możliwości jest objęcie wszystkich szkół w kraju możliwością nauki w trybie hybrydowym. Najpierw miałoby to pojawić się w strefach czerwonych, a później także w żółtych. Starsze roczniki ze stref żółtych mogłyby przejść na nauczanie zdalne. Zamknięcie szkół z jakim mielśmy do czynienia w marcu tego roku to ostateczność - dojdzie do niego tylko wtedy, kiedy inne środki zaradcze zawiodą.
Póki co, nie ma planów na zamknięcie cmentarzy 1 listopada, choć Polacy powinni pamiętać i zadbać o własne bezpieczeństwo. Handel przed cmentarzami ma odbywać się przy zachowaniu zasad dystansu społecznego - co drugie miejsce. Na ulicach ma pojawić się więcej funkcjonariuszy policji, co ma pozwolić łatwiej wykryć osoby niestosujące się do zaleceń. Łatwiej będzie o mandat.
Ostateczne decyzje zapadną w najbliższy czwartek w czasie posiedzenia Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
Co sądzicie o możliwych scenariuszach?
To też może cię zainteresować: Tomasz Kammel zaskoczył wypowiedzią dotyczącą epidemii koronawirusa. Padły mocne słowa. "Nie znoszę się bać"
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Agnieszka Radwańska zazdrosna o wielki sukces Igi Świątek? Trener 19-letniej zwyciężczyni turnieju Rolanda Garrosa mówi wprost o relacji tenisistek
O tym się mówi: Czy będzie dzień wolny na 2 listopada by rozładować ruch na cmentarzach? Rząd wydał decyzję w tej sprawie
