Prokuratura Rejonowa Warszawa-Wola najpierw odmawiała posadzenia na ławie oskarżonych ojca Rydzyka i innych szefów Lux Veritatis, a teraz, gdy chce zająć się tym fundacja Watchdog, to sama prokuratura staje w ich obronie. W całej sprawie chodzi o zarzuty wobec duchownego, dotyczące nieudostępniania informacji publicznych wbrew obowiązkowi.
Nieprzestrzeganie prawa przez Lux Vertitatis
Lux Vertitatis to fundacja stojąca m.in. za nadawaniem Telewizji Trwam, której współzałożycielem jest Tadeusz Rydzyk. Jest ona wspierana z publicznych pieniędzy - mimo to, nie chce ujawnić sprawozdań mówiących o tym, w jaki sposób korzysta ze środków otrzymanych od rządu PiS, chociaż jest do tego zobligowana przez prawo.
"Kto, wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi, nie udostępnia informacji publicznej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku" - głosi art. 23 ustawy o dostępie do informacji publicznej, która według fundacji Watchdog została naruszona przez Rydzyka i jego wspólników. Przytoczone zostały również dwa inne paragrafy, za których złamanie grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Na chwilę obecną nie ma jednak przybliżonej daty pierwszego procesu, ani nawet pewności, że w ogóle do niego dojdzie.
Batalie Watchdog z "imperium Rydzyka"
Fundacja Sieć Obywatelska Watchdog Polska jako pierwsza ujawniła mechanizmy finansowania "imperium Tadeusza Rydzyka". Przedstawiciele tej organizacji postanowili oskarżyć Lux Vertitatis subsydiarnie - czyli jako strona pokrzywdzona. Ostatnio poinformowali o działaniach prokuratury w sprawie fundacji Rydzyka.
Nie mamy dobrych wiadomości. Po skierowaniu do sądu subsydiarnego aktu oskarżenia przeciwko członkom zarządu Fundacji, przeglądając akta sprawy, radca prawny Adam Kuczyński natknął się na nietypowe pismo prokuratury, w którym domaga się ona skierowania sprawy na posiedzenie celem jego umorzenia, bo, mówiąc po prawniczemu, w sprawie “brak jest znamion czynu zabronionego”, czyli działania oskarżonych były w porządku - poinformowało Watchdog Polska.
O jakie pieniądze chodzi?
Według wyliczeń OKO.Press, od początków rządu PiS na wszystkie projekty Rydzyka z publicznych pieniędzy przeznaczono co najmniej 214 mln złotych. Co ciekawe, sam duchowny regularnie skarży się na swoją sytuację finansową: "Ze spółek Skarbu Państwa mamy mniej, niż kot napłakał" - mówił w 2017 roku.
Zobacz także: Matka Weroniki Rosati została nagrodzona wyjątkową statuetką. To poważny powód do dumy w całej rodzinie
Może cię zainteresować: Czy minister rozwoju Jadwiga Emilewicz będzie pracować w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju? Wszystko na to wskazuje
Jak informował portal Życie: Były minister zdrowia na wakacjach. Szumowski na jachcie z biznesmenem
