Jak donosi "Lelum", najlepsza pora na pojawienie się grzybów to połowa lata, oraz początek jesieni, a tymczasem lipiec przyniósł miłośnikom grzybobrania wspaniałe okazykurek lub prawdziwków.
Grzyby po deszczu
Tegoroczne zbiory zaczęły się w tym roku znacznie wcześniej ku uciesze grzybiarzy. W mediach społecznościowych aż roi się od zdjęć wspaniałych sztuk pierwszych grzybów. Gdzie zatem udać się, aby wrócić do domu z pełnym koszem grzybów?
Wyjście do lasu na grzyby należy poprzedzić odpowiednim przygotowaniem. Najważniejszą jednak zasadą jest to, aby mieć jak największą wiedzę na temat gatunków jadalnych, trujących i chronionych. Jeśli natomiast nie jesteśmy w stu procentach pewni swojej wiedzy i umiejętności rozpoznania grzybów jadalnych, lepiej zabrać ze sobą eksperta, który z marszu oceni, która sztuka będzie pyszniutka, a która zabójcza.
Długi rękaw, długie spodnie i kryte obuwie to akcesoria, bez których nie warto wchodzić do lasu. Okrycie głowy także się przyda. Głównym powodem tego, że taki strój jest dobrym pomysłem, są oczywiście kleszcze i komary, których w lasach jest mnóstwo. Nie ułatwiają one pełnej relaksacji podczas zbierania grzybów.
Który region obfituje teraz w grzyby
Jeśli chcesz zebrać piękne koźlarze, prawdziwki i kurki, Warmia i Mazury obdarują cię tym, zego szukasz. Aktualnie według doniesień grzybiarzy z całej Polski, właśnie na Warmii i Mazurach lasy obfitują w grzyby najbardziej.
Poza północą Polski, warto zajrzeć też do lasów w Małopolsce, województwie świętokrzyskim, śląskim, dolnośląskim i podkarpackim. Jeśli wierzyć doniesieniom miłośników grzybobrania, tam również lasy usiane są pięknymi okazami grzybów.
O tym pisaliśmy: Nadchodzi okres wakacyjnych wyjazdów. Czy możemy się spodziewać wzrostu zakażeń
Zerknij: Papież Franciszek zwrócił się do wiernych z ważnymi słowami. Co powiedział