Kierowcy muszą się mieć na baczności – już za ponad miesiąc w życie wchodzą nowe przepisy, zatwierdzone już przez rząd i prezydenta. Właśnie przez nie wiele osób łatwiej utraci posiadane już prawo jazdy, a blisko 40 tysięcy kierowców z zatrzymanym „prawkiem” utraci je bezpowrotnie. O co chodzi?

40 tysięcy kierowców pożegna się z prawem jazdy. 1 lipca wchodzą w życie nowe przepisy drogowe!

Nowe prawo zostało wdrożone na mocy tragicznych wydarzeń z Warszawy. Na ulicy Sokratesa jakiś czas temu doszło do potrącenia pieszego na pasach przez kierowcę jadącego z prędkości 130 km/h. Taka prędkość jest jednoznaczna z utratą prawa jazdy od ręki. Właśnie dlatego premier Mateusz Morawiecki zdecydował się na uszczelnienie i diametralną zmianę przepisów, by do takich przypadków dochodziło znacznie rzadziej.

źródło: PIxabay

Na czym polega zmiana? Dotychczas utrata prawa jazdy wiązała się z przekroczeniem prędkości 50 km/h w terenie zabudowanym. Zmiana polega na uwzględnieniu również autostrad i dróg krajowych poza terenem zabudowanym. To jednak nie wszystko!

Piesi będą mieli pierwszeństwo w niemal całym obszarze zabudowanym!

Jak informuje Pikio, ma to być ukłon w stronę pieszych. Zyskają oni pierwszeństwo nie tylko na samych pasach, ale jeszcze przed wejściem na nie. Nowością będzie wprowadzenie przez całą dobę ograniczenia prędkości do 50 km/h na terenie zabudowanym, a nie jak do tej pory w godzinach 23-5 rano do 60 km/h (chyba, że znak wskazywał inaczej).

Zgodnie z nowymi zapisami prawnymi aż 40 tysięcy kierowców straci prawo jazdy i będzie musiało wyrabiać je od nowa na nowych zasadach!

źródło: PIxabay

Przypomnij sobie o… NARESZCIE SĄ. WSZYSCY CZEKALI NA POLSKIE TRUSKAWKI, POMIDORY I OGÓRKI. ILE ZAPŁACIMY ZA KILOGRAM ŚWIEŻYCH OWOCÓW LUB WARZYW

Jak informował portal Życie: CZY CÓRKA KASI KOWALSKIEJ BYŁA ZARAŻONA KORONAWIRUSEM? SŁOWA MANAGERA ARTYSTKI NIE POZOSTAWIAJĄ ZŁUDZEŃ. INTERNAUCI SĄ ZNIESMACZENI

Portal Życie pisał również o… W TELEWIZJI WYEMITOWANO NAGRANIE Z OPERACJI PAWŁA KRÓLIKOWSKIEGO. AKTOR BYŁ PRZYTOMNY I ROZMAWIAŁ Z LEKARZAMI PODCZAS ZABIEGU