To miał być dzień jak każdy inni. Mieszkańcy jednego z domów w gminie Jedwabno, w województwie warmińsko-mazurskim, wiedli spokojne życie. Nic nie wskazywało na sytuację, która później się rozegrała.
Rodzina spokojnie spędzała czas w domu, gdy wtem jedno z nich odkryło, że w kuchni znajduje się intruz. I to nie byłe jaki – nie dość, że rzadko spotykany, to jeszcze groźny.
Nieproszony gość w kuchni pewnej rodziny
Mężczyzna – głowa rodziny, mąż i ojciec – nakazał swojej żonie oraz córce wyjść do innej części domu, tak, by nic im się nie stało. Sam zdecydował, że nie chce łapać intruza, gdyż jest to za duże ryzyko.
Po krótkim zastanowieniu chwycił za telefon i wezwał policję na miejsce zdarzenia. Policjanci zjawili się dość szybko, a przerażona rodzina opowiedziała, co takiego zobaczyli w kuchni.
Okazało się, że w pomieszczeniu zamieszkała… żmija zygzakowata. Nie wiadomo, jak dokładnie się tam znalazła i jak długo przebywała w środku. Pewne jest natomiast, że telefon na policję był najlepszym rozwiązaniem, dzięki któremu rodzina wyszła z tego bez szwanku.
Policjanci szybko przeprowadzili zorganizowaną akcję, podczas której złapali żmiję. Udało im się bez większych trudności – dzięki sprawnemu działaniu funkcjonariuszy intruz nie zdążył schować się za kuchennymi meblami.
Jak opowiadała przedstawicielka policji w Szczytnie, sierż. Izabela Cyganiuk, funkcjonariusz po prostu schwytał żmiję zygzakowatą w dłoń – dzięki rękawicom taktycznym miał pewność, że nic mu się nie stanie.
Następnie wywieziono żmiję do lasu, tam, gdzie jej miejsce, w okolicach bardzo rzadko odwiedzanych przez ludzi. Podczas całej akcji wąż nikogo nie ukąsił.
Warto zaznaczyć, że żmija zygzakowata to jedyny jadowity wąż, którego można spotkać w środowisku naturalnym w Polsce. Ukąszenia przez to zwierzę nie zdarzają się zbyt często, jednak lepiej być ostrożnym, nie wpadając jednocześnie w przesadną panikę.
Przypomnij sobie o… PRZYJAŹŃ NIE ZNA GRANIC. DOWODEM NA TO JEST TA WSPANIAŁA DWÓJKA
Jak informował portal Życie: KSIĄDZ W MOCNYCH SŁOWACH SKOMENTOWAŁ PROCESJĘ. INTERNAUCI NIE ZOSTAWILI NA NIM SUCHEJ NITKI
Portal Życie pisał również o… ZAMIAST JEDNEGO Z NAJWIĘKSZYCH FESTIWALI SĄ PODZIĘKOWANIA DLA MEDYKÓW. PIĘKNY GEST ZE STRONY WŁAŚCICIELI ZAMKU KSIĄŻ
