Pojawiły kolejne doniesienia w sprawie przeprowadzonego przez CBA zatrzymania osób, które zamieszane są w sprawę dotyczącą nadzoru nad SKOK Wołomin w latach 2012-2014 r. Do zatrzymania doszło w Gdyni i w Szczecinie, a także w jednej z podwarszawskich miejscowości.

W gronie zatrzymanych znalazł się mecenas Marcin Dubieniecki, prywatnie były mąż Marty Kaczyńskiej. Mężczyzna pracował jako adwokat w Trójmieście oraz w Warszawie. Już w 2015 roku został aresztowany na ponad 14 miesięcy w związku z zarzutami dotyczącymi wyłudzenia kilkunastu milionów złotych z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

CBA zatrzymało również byłego urzędnika państwowego wysokiego szczebla. Chodzi o Przemysława Morysiaka, który w latach 2004-2005 był podsekretarzem stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa. Pracował także w Komisji Nadzoru Finansowego i Bankowym Funduszu Gwarancyjnym.

Jak się okazuje, zarówno Dubieniecki, jak i Morysiak zgodzili się na publikowanie w mediach ich nazwisk oraz wizerunków.

Jak podaje Super Express, Dubieniecki i Morysiak oskarżeni zostali o przyjmowanie łapówek od biznesmena Krzysztofa B., których łączna suma mogła wynieść ponad pól miliona złotych. Grozi im za to aż 8 lat więzienia.

Co ciekawe, sąd wydał nakaz aresztowania tylko dla Dubienickiego. Mecenas został zatrzymany na okres dwóch miesięcy. Na warszawskiego biznesmena Krzysztofa B., Policja zdecydowała się nałożyć dozór, dodatkowo mężczyzna musiał złożyć poręczenie majątkowe.