Małżeństwo Antoniego Królikowskiego i Joanny Opozdy nie tylko nie przetrwało do narodzin ich syna, o pierwszej rocznicy ślubu nie wspominając. Jak przypomina portal "Super Express", rozwód w przypadku tej dwójki nie okazał się tylko formalnością. Ostatnio para miała spotkać się w sądzie, ale Antek nie pojawił się na rozprawie. Wiadomo z jakiego powodu.
Antek Królikowski nie pojawił się na rozprawie
Antek Królikowski nie pojawił się na ostatniej rozprawie rozwodowej. Na sali sądowej pojawiła się za to Małgorzata Ostrowska-Królikowska, która była jednym ze świadków w sprawie. Jak donosi tabloid, matka Królikowskiego nie była w najlepszym humorze. Atmosfera miała być nerwowa.
Nieobecność Antka Królikowskiego wywołała lawinę pytań o to, co mogło stać za jego absencją. Choć wokół powodów narosło sporo teorii w tym ta, że aktor bał się spotkać z byłą partnerką. Okazuje się, że Królikowski miał aż dwa powody, żeby nie wziąć udziału w ostatniej rozprawie.
Jednym z powodów, dla których Antek Królikowski nie mógł pojawić się w sądzie, był fakt, że przebywał w tym czasie poza stolicą. Aktor pracował na planie serialu "Uroczysko", którego plan zdjęciowy znajduje się poza Warszawą. Jak donosi "Super Express", nie był to ani jedyny, ani najważniejszy powód.
Antka wcale nie musiało tam być
Jak się okazuje, obecność Antka Królikowskiego i Joanny Opozdy na ostatniej rozprawie nie była konieczna. Jak wskazało źródło portalu "Pudelek", "ostatnia rozprawa miała na celu przesłuchanie świadków wskazanych na wokandzie, a obecność Joanny i Antoniego nie była konieczna, gdyż nie byli oni wzywani przez sąd".
W jednym z wywiadów Antek Królikowski został zapytany o to, czy chciałby, żeby jego dziecko z obecną partnerką miało kontakt z Vincentem, odpowiedział, że "wierzy, że kiedyś wszyscy usiądą przy jednym stole".
Co o tym sądzicie?
To też może cię zainteresować: "Kurzopki" mają za sobą debiut w "Halo tu Polsat". Katarzyna Cichopek nie mogła dłużej milczeć
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Kolejna zabawna sytuacja w "Familiadzie". Zawodniczka podała słowo na "ć"
O tym się mówi: Zostaw korzenie krzewów pomidorowych w glebie na zimę. Zaskakująca sztuczka ogrodnicza