Jak przypomina portal "Super Express", 55-letnia Celine Dion jakiś czas temu zrezygnowała z występów. Artystka nie kryła, że do podjęcia tej trudnej decyzji zmusiły ją poważne problemy ze zdrowiem. Dion zmaga się z niezwykle rzadkim zespołem Moerscha-Woltmanna. Najnowsze doniesienia na temat jej stanu przerażają. Siostra gwiazdy apeluje o modlitwę.
Najnowsze doniesienia na temat stanu zdrowia Celine Dion
Celin Dion zmaga się z poważną i rzadką chorobą sztywności uogólnionej, znanej również jako zespół Moerscha-Woltmanna. Silne dolegliwości towarzyszące artystce zmusiły ją do odwołania trasy koncertowej i całkowitego wycofania się z aktywności. Schorzenie, z którym zmaga się Dion, prowadzi do kalectwa, a w niektórych przypadkach nawet do śmierci.
Najnowsze doniesienia zmartwią fanów Dion. Artystka przebywa obecnie w szpitalu w Las Vegas. Rokowania przekazywane przez lekarzy nie napawają optymizmem, o czym wymownie świadczy fakt, że siostra gwiazdy przyznała, że "wszyscy modlą się o cud".
Ogromne cierpienie
W rozmowie z "Hello" siostra Celine Dion przekazała, że choroba wywołuje u artystki bolesne skurcze mięśni obejmujących praktycznie wszystkie mięśnie w ciele. Ogromny ból towarzyszący artystce uniemożliwia jej normalne funkcjonowanie.
"Najgorsze jest to, że niewiele możemy zrobić, by ją wesprzeć. Wszyscy modlimy się o cud" - mówi siostra Dion.
Wszyscy liczą na to, że spazmy wstrząsające ciałem gwiazdy uda się opanować, a medycyna znajdzie lek na tę niezwykle bolesną przypadłość. Nadziei na to nie tracą również fani artystki, którzy zapewniają ją o modlitwie i wsparciu.
Jeśli pojawią się nowe informacje w sprawie, będziemy was informować.
To też może cię zainteresować:
To też może cię zainteresować: Niepokojące doniesienia płyną z Rzeszowa. Rośnie liczba przypadków zakażenia legionellą. 18 osób straciło życie
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: TVP po raz kolejny uderza w stację TVN. Oberwało się także Andrzejowi Piasecznemu. Stacja odtworzyła nagranie z domu piosenkarza
O tym się mówi: Sandra Kubicka nie była w stanie powstrzymać łez. Wszystko po telefonie od lekarza. "Dlaczego to wszystko dzieje się akurat mi"