Jak podaje portal "Super Express", nie żyje Łukasz Gajdzis. Był nie tylko dyrektorem bydgoskiego Teatru Polskiego, ale także występował w popularnych produkcjach jak choćby "Na Wspólnej", "Komisarz Alex" czy "Kryminalni". Miał zaledwie 38 lat.
Nie żyje Łukasz Gajdzis
Łukasz Gajdzis zmarł w sobotę 18 marca bieżącego roku, zaledwie 10 dni przed swoimi 39 urodzinami. O śmierci aktora poinformowało Stowarzyszenie Dyrektorów Teatrów. Przyczyna śmierci aktora nie jest znana. Jeden ze współpracowników Gajdzisa w poruszającym internetowym wpisie podkreślił, że aktor miał wielkie plany na przyszłość.
"W pracy nigdy nie wybierał drogi na skróty, zawsze poszukiwał na nowo aktualnych odpowiedzi. Między nami wciąż powracał temat marzenie: zrobić razem operę! Podejmowaliśmy kroki, by te rozmowy przekuć w fakty. Niestety to już się nie dokona" - napisał scenograf Łukasz Błażejewski.
Kim był Łukasz Gajdzis?
Łukasz Gajdzis urodził się 28 marca 1984 roku. Był absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. W 2011 roku ukończył podyplomowe studia na kierunku Reżyserii Opery i Innych Form Muzycznych w krakowskiej Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej.
W swojej pracy zawodowej najdłużej związany był z bydgoskim Teatrem Polskim. Najpierw występował na jego deskach od 2007 do 2013 roku, a w latach 2017-2020 pełnił funkcję dyrektora placówki.
W okresie od 2013 do 2016 roku zajmował stanowisko kierownika artystycznego oraz zastępcy dyrektora Teatru im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie.
Łukasza Gajdzisa mieli okazję oglądać nie tylko bywalcy teatrów, ale także i szersza publiczność. Aktor ma na swoim koncie role w tak popularnych produkcjach, jak "Na Wspólnej", "Kryminalni", czy "Komisarz Alex".
Rodzinie, bliskim i przyjaciołom zmarłego Łukasza Gajdzisa składamy najszczersze wyrazy współczucia.
To też może cię zainteresować: Wdowa po Emilianie Kamińskim i syn aktora wypełniają jego ostatnią wolę. Szczegóły zdradził pracownik Kamienicy
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Część seniorów szczególnie skorzysta z waloryzacji świadczeń emerytalnych. Wprowadzono nowe zasady wypłat emerytur. Kto dostanie więcej pieniędzy
O tym się mówi:Paulina Smaszcz ogłosiła zwycięstwo. "Mój były mąż wreszcie zrozumiał". O co dokładnie chodzi