Jak przypomina portal "Pomponik", pierwsze sukcesy artystyczne Irena Santor święciła już jako nastolatka. Fani ją uwielbiali i choć artystycznie nie mogła narzekać na brak szczęścia, to już jej życie prywatne naznaczone było wieloma tragediami i trudnymi doświadczeniami.
Irena Santor - pierwszą damą polskiej piosenki
Irena Santor to artystka, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Jej głos i utwory na stałe wpisały się do historii polskiej piosenki, a jej elegancja i nienaganne maniery sprawiła, że ogłoszono ją pierwszą damą polskiej piosenki.
Swoją przygodę ze sceną rozpoczęła w 1951 roku, występując w Zespole Ludowym Pieśni i Tańca "Mazowsze". Występowała tu, jako solistka, a swój talent miała szansę zaprezentować nie tylko w Polsce, ale także w tak odległych miejscach, jak Mongolia, czy Chiny.
"Mazowsze" przyniosło Irenie Santor nie tylko sukcesy artstyczne, ale również miłość. To właśnie w zespole poznała swojego męża - Stanisława Santora. Choć skrzypek był od piosenkarki starszy o 12 lat, dość szybko zdecydowali, że chcą razem iść przez życie. Ich małżeństwo skończyło się po 19 latach, choć nawet rozwód nie sprawił, że przestali być przyjaciółmi.
Irena Santor nie ukrywała, że rozwód był dla niej trudnym przeżyciem, na szczęście los się do niej uśmiechnął i na jej drodze pojawił się kolejny mężczyzna - Zbigniew Korpolewski. Para spędziła ze sobą ćwierć wieku, choć nigdy nie zdecydowała się nigdy sformalizować związku. Artystka pochowała ukochanego w 2018 roku.
Dramaty i traumatyczne doświadczenia
Irena Santor straciła tatę, kiedy miała zaledwie 5 lat. Zginał z rąk Niemców, których uważali za przyjaciół. Śmierć ojca sprawiła, że ona i matka stały się sobie wyjątkowo bliskie. Kiedy młodziutka Irena ruszyła w trasę z Mazowszem, obie mocno przeżywały swoją nieobecność.
W trakcie występów w Chinach, do jej mamy dotarły plotki, że Irena popełniła samobójstwo. Takiej nowiny schorowana matka nie była w stanie udźwignąć. "Nie było mnie przy jej śmierci. Straciłam nie tylko matkę, ale także swoją najlepszą przyjaciółkę" - powiedziała w jednym z wywiadów.
Irena Santor musiała się zmierzyć taże z bolesną stratą własnego dziecka. Kiedy ona i jej mąż dowiedzieli się o ciąży, bardzo się ucieszyli. Niestety ich radość nie trwała długo, bo ich córka zmarła zaledwie dwa dni po urodzeniu, co oboje bardzo mocno przeżyli.
Wiedzieliście o tym?
To też może cię zainteresować: Córka Czesława Niemena ujawniła prawdę na temat odejścia swojego taty. Jest przekonana, że to nie choroba zabrała go z tego świata
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Rząd rozważa podniesienie zasiłku na pokrycie kosztów ostatniego pożegnania. Wiadomo, jaką podwyżkę rozważają rządzący
O tym się mówi: Zaginął 13-letni chłopiec. Policja pilnie apeluje o pomoc. Każda informacja jest na wagę złota
