Wczoraj WSSE w Krakowie podał, że w województwie małopolskim przybyło aż 2165 nowych przypadków i zmarło kolejnych 43 Małopolan.
W sumie, od początku pandemii zakażenie koronawirusem stwierdzono u 37690 osób, z czego zmarło 511.
Statystyki nie napawają optymizmem, podobnie jak obecna sytuacja w szpitalach, w których zaczyna brakować dostępnych łóżek, respiratorów, a przede wszystkim personelu.
Dochodzi już do tego, że szpitale walczą między sobą o pielęgniarki. Sytuacji nie pomaga fakt, że wojewoda wydał zalecenie o oddelegowanie części pracowników do szpitali tymczasowych, a podane nazwiska wielokrotnie się dublują w przypadkach gdy dana osoba pracuje w więcej niż jednym miejscu.
Do kuriozalnej sytuacji doszło ostatnio między szpitalem im. Żeromskiego oraz szpitalem św. Rafała.
„Zatrudnioną u nas pielęgniarkę, która pracuje na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, na listach o które prosił wojewoda zgłosił też szpital św. Rafała, w którym kobieta dorabia na dodatkowych dyżurach. Ta pielęgniarka od początku pandemii pracuje u nas z pacjentami z COVID-19. Uważam, że jest to przekroczenie wszelkich granic przyzwoitości” – wyjaśnia dyrektor szpitala im. Żeromskiego w Krakowie.
W województwie małopolskim jest 13 tys. czynnych zawodowo pielęgniarek.
To też może cię zainteresować: MSWiA wydało komunikat w sprawie ostatnich protestów. Mają zostać podjęte bardziej zdecydowane działania
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w portalu Życie: Małopolska: padły mocne słowa ze strony wojewódzkiego inspektora sanitarnego. Skomentował tez trudności w kontakcie z sanepidem
O tym się mówi: Kraków: Planty zostały rozkopane przez MPEC. Co się tam dzieje i jak długo potrwają prace w tym miejscu