Jak podaje portal "Wirtualna Polska", w środę 12 sierpnis województwo małopolskie odnotowało największy dobowy przyrost zakażonych koronawirusem. Tylko wówczas wykryto 173 nowe przypadki.
Problemy w szpitalu jednoimiennym
Jak donosi portal "Interia", w związku z dużą liczbąnowych przypadków może zabraknąć miejsc w szpitalu jednoimiennym w Krakowie, który jest jedyną tego rodzaju placówką w województwie. Dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, który przekształcono w placówkę jednoimienną, skrytykował organizację opieki medycznej w dobie pandemi.
"Grozi nam załamanie systemu opieki zdrowotnej nad pacjentami z COVID-19 i nad pacjentami w ogóle" - twierdzi dyrektor Marcin Jędrychowski. Przekazał, że w szpitalu przewidziano dla choryh na COVID-19 430 łóżek. Na ten moment zajętych jest już 300.
Problemy ze szpitalami jednoimiennymi
W zeszłym tygodniu Małopolska miała wytypować kolejny szpital do przekształcenia w placówkę jednoimienną. Niestety na przeszkodie stanęła nagła dymisja Piotra Ćwika ze stanowiska wojewody. Adam Styczeń, dyrektor szpitala w Myślenicach stwierdził, że nie do końca problemmem jest powstanie kolejnego szpitala jednoimiennego.
"Kluczowe jest włączenie do bieżącej pracy również lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. Muszą odciążyć szpitale, bo niektórzy pacjenci nie wymagają hospitalizacji, a jedynie opieki i monitorowania podczas izolacji. Mogliby się tym zająć właśnie lekarze POZ" - powiediał "Interi" Styczeń.
Obawiacie się spełnienia najczarniejszego scenariusza, w którym zabraknie miejsc w szpitalach jednoimiennych?
To też może cię zainteresować: Małopolska: odwołany wojewoda Piotr Ćwik pożegnał się wymownym wpisem w mediach społecznościowych
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Potężny żywioł zniszczył niemal cały kraj, wiele budynków i dróg uległo destrukcji. Poszkodowane tysiące osób, nie mają jak wrócić do domów
O tym się mówi: Koronawirus w kolejnej parafii. Proboszcz mógł zarażać nawet przez dwa tygodnie. Konsekwencje mogą okazać się straszne
