Dwie turystki z Warszawy, babcia i jej 8-letnia wnuczka miały nieprzyjemną historię. Do sytuacji doszło w lipcu w autobusie nr 148, który kursuje w Gdańsku na trasie Nowy Port - Żabianka.
Babcia, która zabrała swoją dziewczynkę na turystyczną wyprawę wysiadła z pojazdu komunikacji miejskiej na jednym z przystanków, a jej wnuczka przypadkowo w nim została jadąc dalej.
Kobieta natychmiast poprosiła o pomoc policję.
Poszukiwania dziecka
Funkcjonariusze na szczęście bardzo szybko zareagowali i przekazali informację pracownikom komunikacji miejskiej. Następnie gdy autobus dojechał do końca swojej trasy wraz z kierowcą przeszukali pojazd.
„Okazało się, że przestraszona dziewczynka schowała się z tyłu pojazdu za siedzeniami. Policjanci zaopiekowali się dziewczynką i przekazali ją babci” - poinformowała rzeczniczka prasowa KMP w Gdańsku.
Niezwykły list
Babcia dziewczynki wysłała policjantom niezwykły list z podziękowaniem, a tymczasem funkcjonariusze przypominają jak uniknąć lub zachować się w takiej sytuacji.
Najlepiej nauczyć dziecko podstawowych danych personalnych i zaopatrzyć je w opaskę z danymi kontaktowymi opiekunów, a także edukować je w zakresie bezpieczeństwa i zachowań w sytuacji zagrożenia.
Policjanci apelują aby nie zostawiać dziecka bez opieki, a gdy przebywamy w tłumie założyć jakiś element odblaskowy by łatwiej je znaleźć.
To też może cię zainteresować: Gdańsk: odszedł znany mieszkaniec Trójmiasta związany ze stocznią. Do rodziny płyną kondolencje
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Gdańsk: które kąpieliska są otwarte? Sprawdzamy gdzie można dzisiaj przyjemnie spędzić czas
O tym się mówi: Trójmiasto: tłumy turystów korzystały z atrakcji w miniony weekend. Co cieszy się największą popularnością