W ubiegły wtorek 2 czerwca funkcjonariusze z sukcesem przeprowadzili akcję zatrzymania oszusta, który usiłował zastosować metodę „na policjanta”.
Przestępcy zadzwonili do 66-letniego mężczyzny przekonując, że przeprowadzają zasadzkę na złodziei i proszą go o współpracę.
Jak się okazuje, na swój cel wybrali emerytowanego policjanta, który postanowił ich przechytrzyć wykorzystując swoje wieloletnie doświadczenie z pracy.
66-latek podał oszustom zmyślone kwoty swoich oszczędności, a w miedzy czasie powiadomił prawdziwych policjantów, którzy mogli przygotować interwencję.
Oszust zamiast pieniędzy dostał …
Przestępcy kazali mężczyźnie włożyć biżuterię i pieniądze do reklamówki i wyrzucić przez okno. Zamiast tego emerytowany policjant włożył tam swoje stare buty.
Gdy jeden z oszustów przyszedł odebrać swój łup, zatrzymali go prawdziwi policjanci z Wrzeszcza. Zatrzymanym okazał się16-latek Bielska-Białej, który był już aresztowany za podobne przestępstwa.
Co dalej?
Sąd zadecydował, że nastoletni chłopak trafi do zamkniętego ośrodka. Z kolei policjanci dalej prowadzą śledztwo szukając reszty tej szajki.
Policjanci nigdy nie proszą o pieniądze
Komenda Policji w Gdańsku przypomina, że policjanci nigdy nie żądają pieniędzy podczas prowadzenia śledztwa, a także nie mają w zwyczaju informować osoby postronne o swoich działaniach.
Należy zatem zawsze mieć świadomość, że dzwoniąca do nas nieznana osoba, która prosi o pieniądze, na pewno nie jest funkcjonariuszem policji.
Portal Życie pisał również o: Miasto znalazło się w turystycznym rankingu na czasy koronawirusa. Za co nas pochwalono?
Przypomnij sobie o: Kolejne protesty mieszkańców Ujeściska. Czy będą konsekwencje?
Jak informował portal Życie: Magistrat opublikował oświadczenie majątkowe prezydent Dulkiewicz. Ile zarobiła jako prezydent?