Wyszłam do sklepu, a na rogu ulicy niemal zderzyłam się z kobietą, której twarz znałam ze zdjęć. To była ona – żona mojego kochanka.
Spojrzała mi w oczy tak, jakby od dawna na mnie czekała. Jakby wiedziała, kim jestem, choć nigdy wcześniej się nie spotkałyśmy. W tym spojrzeniu było coś więcej niż podejrzenie – to była pewność.
– Ty – wyszeptała, a jej usta wykrzywiły się w drwinie. – Wiedziałam.
Zamarłam. Serce waliło mi jak młot. Nie miałam odwagi się odezwać. Ona jednak nie potrzebowała słów. Jej ton, jej gesty, jej spojrzenie mówiły wszystko.
Wiedźma – tak o niej myślałam od pierwszej chwili. Kobieta, która podświadomie czuła, że coś dzieje się za jej plecami. Kobieta, która wyczuła zapach zdrady szybciej niż on zdążył ukryć ślady.
Nie wykrzyczała mi w twarz oskarżeń. Nie zrobiła sceny. To byłoby zbyt proste. Ona była sprytniejsza.
Kilka dni później zaczęły dziać się rzeczy, które nie mogły być przypadkiem. Ktoś doniósł w pracy, że spotykam się z żonatym. Ktoś wysłał mojej rodzinie zdjęcia – rozmazane, ale wystarczająco wyraźne, by wywołać plotki.
Mój telefon zaczął otrzymywać dziwne wiadomości, a on – mój kochanek – zaczął się wycofywać. Najpierw obiecywał, że to przejściowe, że wszystko naprawi. Potem coraz rzadziej się odzywał.
Aż w końcu powiedział:
– Musimy to zakończyć. Ona wie.
Zostałam sama – nie tylko bez niego, ale i bez reputacji. Plotki rozeszły się jak pożar. Znajomi patrzyli na mnie z pogardą, rodzina odwróciła się ode mnie.
Wtedy zrozumiałam: ona od początku miała plan. Nie walczyła o niego – walczyła, żeby mnie zniszczyć. I wygrała.
Natknęłam się na żonę mojego kochanka i w jej oczach zobaczyłam wyrok. Wiedźma podświadomie przeczuła, że uwiodę jej męża. A potem uknuła plan, który zamienił moje życie w ruinę.
Los bywa okrutny – ale kobieta, która chce zemsty, potrafi być jeszcze okrutniejsza.
To też może cię zainteresować: Najbliżsi Jacka Wójcika przerwali milczenie. Podali szczegóły pożegnania
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Największy polski bank wydał pilny komunikat. Ostrzeżenie dla Polaków