Jak donosi serwis „Goniec”, we wtorkowy poranek opinia publiczna dowiedziała się o zamkniętym dla mediów zebraniu Karola Nawrockiego z politykami PiS — partii, która oficjalnie poparła jego kandydaturę na prezydenta. Choć wydarzenie miało pozostać za zamkniętymi drzwiami, jeden z posłów przerwał milczenie i ujawnił, co naprawdę działo się podczas narady.
Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego
W sobotę, 19 lipca, w Monitorze Polskim ukazało się długo wyczekiwane postanowienie marszałka Sejmu Szymona Hołowni o zwołaniu Zgromadzenia Narodowego. Uroczyste zaprzysiężenie nowo wybranego prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej odbędzie się 6 sierpnia o godz. 10:00 w sali posiedzeń Sejmu.
Choć oficjalne przygotowania do inauguracji prezydentury nabierają tempa, polityczne kulisy tego wydarzenia wzbudzają coraz większe emocje. Na kilka tygodni przed złożeniem przysięgi media obiegły informacje o tajnym spotkaniu Karola Nawrockiego z politykami Prawa i Sprawiedliwości – partii, która udzieliła mu oficjalnego poparcia w kampanii.
We wtorkowe popołudnie w podwarszawskim Sękocinie rozpoczęło się spotkanie, które już przed jego rozpoczęciem budziło spore zainteresowanie. Radosław Fogiel z Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział w rozmowie z PAP, że celem rozmów z prezydentem elektem Karolem Nawrockim będzie złożenie gratulacji oraz podziękowanie za udział w wyborach.
Polityk podkreślił również, że planowana jest dyskusja na temat przyszłej współpracy między nowym prezydentem a klubem parlamentarnym PiS. Pytanie jednak, czy rzeczywiście na tym się skończyło?
Spotkanie PiS-u z Nawrockim
Choć spotkanie w Sękocinie miało charakter zamknięty, szczegóły z sali szybko przedostały się do opinii publicznej za sprawą Jarosława Sellina, który relacjonował wydarzenie w mediach społecznościowych. Zgromadzeni usłyszeli wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego, który zapowiedział, że „6 sierpnia będzie świętem wszystkich patriotów” — nawiązując do dnia zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na urząd prezydenta.
Lider PiS zadeklarował chęć współpracy z nową głową państwa, mówiąc: „Razem z nowym prezydentem możemy zmienić Polskę”. Głos zabrał także sam Nawrocki, który podkreślił wagę swojej wygranej: „1 czerwca udało nam się uratować Polskę przed jednowładztwem”.
Po zakończeniu spotkania głos zabrał poseł Bartłomiej Wróblewski, który w rozmowie z dziennikarzami nie krył zadowolenia z przebiegu wydarzenia. Jak podkreślił, atmosfera była znakomita, nie zabrakło ciepłych słów i podsumowania kampanii wyborczej Karola Nawrockiego.
Jednocześnie zaznaczył, że rozmowy miały także bardziej poważny ton — pojawiła się refleksja nad trudną sytuacją w kraju i krytyka obecnego rządu. Wróblewski ocenił, że proponowane przez obóz władzy zmiany to jedynie „pudrowanie rzeczywistości”, a spotkanie z prezydentem elektem było dopiero pierwszym krokiem w szerszym planie politycznym”.
Z relacji Adama Andruszkiewicza, który będzie wiceszefem kancelarii Nawrockiego, politycy nie rozmawiali we wtorek o konkretnych projektach ustaw. “Nie będzie żadną niespodzianką, że na pewno jedną z kluczowych spraw, które na początku będziemy chcieli realizować będzie kwestia Centralnego Portu Komunikacyjnego, ale też wielu innych rzeczy, które w kampanii pan prezydent Karol Nawrocki przedstawiał” - podkreślił.
Co o tym sądzicie?
To też może cię zainteresować: Noworodek pozostawiony w oknie życia. Trafił do szpitala w ciężkim stanie
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Produkt, który znajdziesz w kuchennej szafce pomoże uratować róże. Wystarczy go dodać do wody
O tym się mówi: Piotr Żyła po raz kolejny zaskoczył fanów. Podzielił się zaskakującą relacją z wakacji