Jak informuje serwis „Pudelek”, Agnieszka Woźniak-Starak zdecydowała się odejść z TVN. Ze stacją dziennikarka związana była przez 12 lat. W mediach społecznościowych pojawił się obszerny wpis prezenterki, w którym nie tylko wspomina minione czasy, ale także dziękuje. Komu i za co? Przekonajcie się!
Agnieszka Woźniak-Starak żegna się z TVN
Agnieszka Woźniak-Starak w środę zaskoczyła wyznaniem, że odchodzi z TVN. W obszernym wpisie dziennikarka postanowiła podzielić się kilkoma wspomnieniami z 12-lat pracy w stacji. Nie zabrakło także podziękowań.
„Zawsze z wielkim entuzjazmem rzucałam się na nowe wyzwania, bo lubię zmiany. No właśnie, lubię zmiany… Dlatego po 12 latach zdecydowałem, że odchodzę z TVN-u. To był bardzo ważny czas w moim życiu, ale pora iść dalej” – napisała Woźniak-Starak w mediach społecznościowych.
Podkreśliła też, że osób, którym zawdzięcza swoją karierę w stacji, już dawno nie są w niej obecne. Swoje podziękowania skierowała do Aldony Wejchert, Edwarda Miszczaka, Piotra Koryckiego, Katarzyny Mazurkiewicz i Rinke Rooyens’a. Podkreśliła, że byli dla niej wsparciem nie tylko zawodowo, ale i prywatnie, gdy przeżywała osobiste dramaty.
Agnieszka Woźniak-Starak dziękuje współpracownikom
W swoim obszernym wpisie Agnieszka Woźniak-Starak podziękowała również Lidii Kazan, dodając wymowne "próbowałyśmy". Nie zabrakło także podziękowań dla wszystkich, z którymi Woźniak-Starak przez te 12 lat współpracowała przy prowadzeniu kolejnych formatów.
„Ala, Gosia, Bartek, Madzia — Wam też dziękuję, ale się nie żegnam. My jedziemy dalej. Przede wszystkim, dziękuję wszystkim widzom, którzy mieli wystarczająco dużo cierpliwości, żeby mnie oglądać” – dodała prezenterka.
Spodziewaliście się, że Agnieszka Woźniak-Starak zdecyduje się odejść z TVN-u?
To też może cię zainteresować: Jarosław Kaczyński przemówił na miesięcznicy smoleńskiej. Zdradził, co usłyszał na spowiedzi
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Popularny duchowny ogłosił konkurs. Zapłaci 1000 zł za ocenę z religii
O tym się mówi: Piotr Zieliński otrzymał opaskę kapitana, a tu takie wieści. We wtorkowym meczu założy ją ktoś inny