Punktualnie o godzinie 10:00 rozpoczęła się msza żałobna, której przewodniczy kardynał Giovanni Battista Re, dziekan Kolegium Kardynalskiego. Na miejscu zgromadziło się ponad 200 tysięcy wiernych oraz przedstawiciele około 170 państw świata, w tym liczna delegacja z Polski.
Uroczystość, zgodnie z wolą Ojca Świętego, miała charakter skromny i pełen pokory. Ciało papieża spoczywało w pojedynczej trumnie z drewna cyprysowego, symbolizującej jego życiową prostotę i bliskość wobec wiernych. Po zakończeniu ceremonii trumna zostanie przewieziona do Bazyliki Matki Bożej Większej — miejsca szczególnie ukochanego przez Franciszka — gdzie zostanie pochowany.
Wczorajsze czuwanie modlitewne przy trumnie papieża było pełne wzruszeń, ciszy i refleksji. Wierni z całego świata, przynosząc białe róże – symbol pokoju – oddawali hołd człowiekowi, który przez ponad dekadę swojego pontyfikatu był orędownikiem miłosierdzia, skromności i dialogu.
Jednak podczas dzisiejszych uroczystości, jedno zdjęcie szybko przyciągnęło uwagę mediów i internautów. Szymon Hołownia, Marszałek Sejmu RP, znalazł się w centrum niemałego zamieszania. Na fotografii opublikowanej przez Vatican News widać, jak podczas procesji żałobnej Hołownia wyciąga telefon i wykonuje zdjęcie pochodu.
Gest, który w wielu innych sytuacjach byłby czymś naturalnym, tym razem wywołał falę krytyki. Internauci i komentatorzy uznali, że takie zachowanie — podczas pełnego zadumy i modlitwy pogrzebu papieża — było niestosowne. W sieci nie brakuje głosów, że był to moment wymagający powagi, ciszy i skupienia, a nie uwieczniania chwili na własny użytek.
Mimo incydentu, polska delegacja z prezydentem Andrzejem Dudą na czele godnie reprezentowała nasz kraj, oddając hołd zmarłemu papieżowi. Hołownia, choć znalazł się w ogniu krytyki, również w oficjalnych wystąpieniach podkreślał ogromną rolę papieża Franciszka jako „głosu sumienia współczesnego świata” i „przewodnika dla zagubionej ludzkości”.
Uroczystości pogrzebowe papieża Franciszka są transmitowane na całym świecie, a Watykan zamienił się dziś w serce modlitwy i zadumy dla milionów wiernych. Po zakończeniu mszy i procesji, trumna zostanie złożona w skromnym grobie oznaczonym tylko jednym słowem: „Franciscus” – zgodnie z ostatnią wolą Ojca Świętego.
To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. "Teściowa zażądała, by mój mąż się do niej wprowadził": To, co zrobił, było dla mnie zaskoczeniem
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Donald Trump i jego żona oddali hołd papieżowi Franciszkowi. Ten gest obiegł świat