Jak poinformowała jego siostrzenica, Olga Klimek, chodzi o podejrzenie znęcania się nad dziećmi. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Łobzie.
– To nie jest zatrzymanie w sprawie zaginięcia Beaty Klimek – potwierdził „Faktowi” prok. Łukasz Błogowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. – Chodzi o inne zarzuty. Zaplanowano czynności procesowe, które pozwolą zdecydować, czy zastosować wobec Jana K. areszt tymczasowy.
Przypomnijmy – 7 października zeszłego roku Beata Klimek odprowadziła dzieci na autobus i miała udać się do pracy. Nigdy tam nie dotarła. Samochód, którym miała jechać, stał przed domem. Nie było w nim jednak ani torebki, ani telefonu. Połączenia od szefowej pozostały bez odpowiedzi, a po godzinie 8:40 jej telefon przestał być aktywny.
Kobieta mieszkała z teściami, ale od ponad roku była w separacji z mężem. Byli w trakcie rozwodu, a Jan K. zdążył już ułożyć sobie życie z nową partnerką. Mieszkał w Łobzie, zaledwie kilka kilometrów dalej.
Na przełomie marca i kwietnia śledczy przeprowadzili kolejne przeszukania posesji, którą Beata dzieliła z rodziną przez lata. Efektów tych działań dotąd nie ujawniono. Zatrzymanie jej męża nie jest formalnie związane ze sprawą zaginięcia, ale... Czy może mieć znaczenie?
Wielu mieszkańców Poradza nie wierzy w przypadek. Kobieta miała plany, dzieci, pracę, dom — a jednak zniknęła bez śladu. Pojawiają się głosy, że mogła paść ofiarą przemocy, a niektóre tropy wskazują, że dom, z którego zniknęła, kryje więcej, niż widać na pierwszy rzut oka.
Zarzuty wobec Jana K. związane ze znęcaniem się nad dziećmi mogą — choć nie muszą — mieć wpływ na śledztwo dotyczące Beaty. Sprawy domowej przemocy rzadko kończą się w próżni. Być może śledczy, którzy dotąd nie mogli udowodnić żadnych nieprawidłowości w sprawie zaginięcia, teraz dostaną do ręki nowe narzędzia.
– Mamy nadzieję, że to dopiero początek. Nie wierzę, że Beata po prostu odeszła. To nie w jej stylu – mówi jedna z sąsiadek.
Rodzina, znajomi, mieszkańcy Poradza – wszyscy wciąż czekają na jedno: prawdę. Gdzie jest Beata Klimek? Czy jeszcze wróci do domu? A może prawda już od dawna kryje się gdzieś blisko, za drzwiami, które zbyt długo pozostawały zamknięte?
To też może cię zainteresować: Don Vasyl przeżył trudne chwile. Co się dzieje w jego życiu
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Niecodzienne nagranie z Ireną Santor obiegło media. Nikt się tego nie spodziewał