Już 27 lutego obchodzić będziemy tłusty czwartek. Z tej okazji „Super Express” postanowił sprawdzić, ile za pączek trzeba zapłacić w lokalach prowadzonych przez Magdę Gessler. Okazuje się, że za jeden słodki wypiek u prowadzącej „Kuchenne rewolucje” trzeba zapłacić tyle, ile za lunch.
Pączki u Magdy Gessler
Jak co roku cukiernie prześcigają się w tłusty czwartek ofertą, która ma przyciągnąć klientów. Nie wszyscy konkurują ceną. Wielu próbuje kusić składnikami, czy nowatorskimi połączeniami. Pączki co rok przygotowuje Magda Gessler. Z roku na rok cena słodkich przysmaków jest wyższa i potrafi zwalić z nóg.
Jak wskazuje „Super Express”, jeszcze kilka lat temu u restauratorki pączki były drogie, ale ich cena mieściła się w „granicach rozsądku”. Niestety to już zamierzchła przeszłość. W ubiegłym roku tłustoczwartkowe przysmaku u Gessler były drogie, a w tym roku ich cena jest jeszcze wyższa.
Jak przypomina dziennik w 2021 roku pączek „U Fukiera” kosztował 8 zł. Nieco drożej było w „Słodki Słony”, gdzie przysmak kosztował 11 złotych. W ubiegłym roku w „Słodki Słony” pączek kosztował już 22 zł. A jak jest w tym roku?
Tyle trzeba zapłacić za pączki u Gessler
W tym roku pączki od Magdy Gessler są jeszcze droższe niż rok temu. Za najtańszy pączek u prowadzącej „Kuchenne rewolucje” trzeba zapłacić aż 23 zł. Jeszcze droższe są pączki z bardziej wymyślnym nadzieniem.
Pączek z adwokatem lub śliwką w czekoladzie kosztuje u Magdy Gessler 24 zł. „By wyprodukować dobrego pączka, trzeba zakupić 36 żółtek, prawie pół kilograma masła i kilogram mąki. Do tego dochodzą oczywiście koszty utrzymania lokalu oraz personelu. To kosztuje!” – wskazuje restauratorka w rozmowie z „Faktem”.
Okazuje się, że to nie Gessler ma najdroższego pączka. Jak wskazuje dziennik w tym roku cukiernia Kaiser Patisserie kusi klientów pączkiem pokrytym 24-karatowym złotem. Cena to 100 zł za sztukę! Co ważne, ilość pączków jest ograniczona.
To też może cię zainteresować: Tomasz Jakubiak na wiosennej ramówce TVN. Jego słowa wywołały burzę oklasków
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Joanna Koroniewska zdobyła się na poruszające wyznanie. "Czytałam o sobie w mediach, że jestem obrzydliwa
O tym się mówi: Próbował ukryć go pod makijażem. Oczy wszystkich zwrócone na Donalda Trumpa