W sobotę Karol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość w nadchodzących wyborach prezydenckich, spotkał się z uczestnikami 17. Patriotycznej Pielgrzymki Kibiców na Jasnej Górze. Wydarzenie, które miało być okazją do wspólnej modlitwy i rozmowy z Polakami, nieoczekiwanie przybrało kontrowersyjny obrót.


Podczas spotkania w sali o. Kordeckiego, tuż po nabożeństwie, gdy Karol Nawrocki wszedł na mównicę, część zgromadzonych zaczęła skandować nacjonalistyczne hasła, w tym: „Raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę”. Sytuacja miała miejsce w kościele, co wywołało falę krytyki w mediach społecznościowych. Co zaskakujące, Nawrocki nie odniósł się do okrzyków, co dodatkowo spotęgowało oburzenie.


Zachowanie uczestników oraz brak reakcji kandydata wzbudziły liczne komentarze wśród internautów, duchowieństwa oraz polityków.


O. Grzegorz Kramer, jezuita, skomentował na platformie X: „Modlitwa nie może się kończyć okrzykami przeciwko innym. Inaczej nie jest modlitwą”. W innym wpisie dodał: „Kolejny raz, gdy myślę o Jasnej Górze, jest mi smutno. Czy naprawdę nie ma odpowiedniejszych miejsc na spotkania drących się kibiców z politykami?”.


Jarosław Makowski, wiceprezydent Katowic z PO, stwierdził: „Tu wszystko jest zaprzeczeniem świata, który trzymał się fundamentalnych wartości: Kościoła, który jest dla wszystkich; chrześcijaństwa, które głosi szacunek dla każdego; polityki, która zatrzymuje się przed drzwiami świątyni”.


W trakcie spotkania doszło również do innego kontrowersyjnego momentu, kiedy 11-letni uczestnik zadał Karolowi Nawrockiemu pytanie: „Czy jak pan zostanie prezydentem, to nie dopuści pan do wprowadzenia lewackiej ideologii w szkołach?”. Kandydat odpowiedział: „Tak, Xavier, nigdy do tego nie dopuszczę”.


Znany dziennikarz Krzysztof Stanowski zareagował na tę sytuację: „Mocno bym się zaniepokoił, gdyby mój 11-letni syn wyskoczył z takim pytaniem. Sobą bym się zaniepokoił w pierwszej kolejności”.


Udział polityków w wydarzeniach na Jasnej Górze od lat budzi kontrowersje, ale obecność Karola Nawrockiego na pielgrzymce kibiców oraz przebieg spotkania były dla wielu obserwatorów wyjątkowo problematyczne. Krytycy zwracają uwagę na mieszanie religii z polityką oraz brak reakcji na nieodpowiednie zachowania w świętym miejscu.


Czy takie wydarzenia wpłyną na wizerunek kandydata i jego szanse w nadchodzących wyborach? Pewne jest, że temat będzie żywo komentowany w najbliższych dniach.

To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. "Dowiedziałam się na pogrzebie, że mój mąż miał kochankę"


Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. "Moja córka nie chce się mną opiekować": Powiedziała, że odda mnie do domu opieki