Mama i tata rozwiedli się i w pełni rozumiem decyzję ojca. Postać mojej mamy jest, delikatnie mówiąc, trochę jak juggernaut. Jest bardzo głośną i hałaśliwą kobietą, która lubi robić sceny z niczego.
Mój ojciec jest jej całkowitym przeciwieństwem. Jest bardzo spokojny i rozsądny i myślę, że jestem do niego podobna. Moja siostra Karina jest kompletną kopią matki. Zawsze czułam się źle z powodu zachowania mojej matki na spotkaniach klasowych z rodzicami.
Potrafiła zrobić takie zamieszanie, zbierając pieniądze na zasłony albo na fundusz klasowy. Karina nie lubiła się uczyć, ale wiedziała, jak oszukiwać, namawiać i manipulować. Matka chwaliła ją za jej sztuczki.
Nie lubiłam takich rzeczy, więc zawsze uczyłam się sama i uczciwie zdawałam testy. Tata popierał moje stanowisko. Po rozwodzie rodziców Karyna całkowicie przestała komunikować się z ojcem, ale ja utrzymywałam z nim bliskie relacje, mimo że przeprowadził się do innego miasta.
Po ukończeniu liceum zdecydowałam, że dostanę się na studia tam, gdzie mieszka mój tata. Moja mama była temu przeciwna, ale tata, wręcz przeciwnie, poprosił mnie, żebym z nim zamieszkała.
Więc przeprowadziłam się tam. Na czwartym roku studiów poznałam mojego męża. Po obronie pracy dyplomowej od razu wzięliśmy ślub. Jednak rodzice mojego męża byli bardzo słabego zdrowia. Po 5 latach odeszli jeden po drugim.
Podczas pogrzebu otrzymałam telefon od matki: rozmowa wywarła na mnie bardzo nieprzyjemne wrażenie.
- Przykro mi, oczywiście, ale o ile wiem, rodzice twojego męża mieli ładne, duże mieszkanie.
- Tak... wkrótce się tam przeprowadzimy.
- Dobrze, wtedy będziesz mogła przekazać siostrze oszczędności, które odkładaliście z mężem przez lata na kupno mieszkania.
- Dlaczego miałabym to zrobić?
- Ona ma dwójkę dzieci, nie jest jej łatwo. A ty w ogóle nie masz dzieci, a do tego masz mieszkanie... - Nie rozmawiałam dłużej z matką i wyłączyłam telefon. W tak trudnym czasie szkoda było, że dzwoni tylko po to, by wyprostować sytuację finansową Kariny, i to moim kosztem. Byłam bardzo zdenerwowana. Oddałam pieniądze ojcu.