W styczniu tego roku Antek Królikowski (35 l.) został skazany za prowadzenie samochodu pod wpływem marihuany. Sędzia Sądu Rejonowego Warszawa-Wola nie miał wątpliwości, że aktorowi należy się sroga kara - rok ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania prac społecznych oraz zakaz prowadzenia pojazdów na trzy lata. Obrońca aktora złożył apelację od wyroku, a wczoraj nastąpiło jej rozpoznanie. Antek nie zjawił się w sądzie.


Królikowski skazany za prowadzenie auta pod wpływem marihuany


Wyrokiem z 10 stycznia tego roku Królikowski został uznany za winnego tego, że 18 lutego 2023 r. koło godz. 16 w Warszawie prowadził swoje audi będąc pod wpływem marihuany. Na nic zdały się jego tłumaczenia, że marihuana była medyczna, gdyż aktor leczy się z powodu stwardnienia rozsianego, na które choruje od lat. Sąd wymierzył mu karę roku ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania prac społecznych, a także zakaz prowadzenia samochodu na trzy lata.


Apelacja od wyroku


14 maja w Sąd Okręgowy w Warszawie rozpatrywał apelację, którą złożył aktor. Mecenas Królikowskiego już na samym początku zaznaczył, że jego klient został poinformowany o terminie rozprawy, jednak w tym momencie przebywa w szpitalu na zabiegu medycznym.

Prawnik Antka walczył w jego imieniu o zmianę wyroku i uniewinnienie, albo ewentualnie odstąpienie od zakazu prowadzenia pojazdów albo chociażby wymierzenie go w granicach jednego roku, tak żeby Antek Królikowski nie musiał ponownie zdawać egzaminu na prawo jazdy. Załączył również do sprawy szereg publikacji naukowych i raportów, które opisywały, że istnieje słaba tolerancja między stężeniem THC, a występowaniem zdolności motorycznych, chcąc udowodnić, że jego klient nie spowodował żadnego zagrożenia dla ruchu drogowego.


Prokuratura nie ma wątpliwości i litości


Prokurator natomiast wnosił o nieuwzględnienie apelacji i utrzymanie w mocy wyroku. Decyzja sądu ma nastąpić w najbliższych dniach. Ciekawe czy aktor będzie obecny w trakcie odczytywania wyroku.


To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. "Byłam mężatką, kiedy otrzymałam po ojcu całkiem niezły spadek": Potem pojawili się krewni męża ze swoimi żądaniami

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Paulina Krupińska ujawnia prawdę. Chodzi o jej małżeństwo z Karpielem-Bułecką