Były prezydent Bronisław Komorowski w ostrej krytyce pod adresem obecnego głowy państwa Andrzeja Dudy nie szczędził mocnych słów. W programie "Bez żadnego trybu" w "Fakcie" poruszył temat kontrowersyjnych wpisów Dudy na mediach społecznościowych, które w przeszłości budziły duże zainteresowanie i dyskusje.


Komorowski, mówiąc o "dojrzałości" Prezydenta Dudy, wyraził swoje zaniepokojenie, podkreślając, że nie czuje się komfortowo w roli krytyka obecnej głowy państwa. Jednakże zdecydowanie zwrócił uwagę na pewną "niedojrzałość" w zachowaniach Prezydenta, szczególnie w kontekście jego aktywności na platformach społecznościowych, informuje Goniec.


Jako człowieka, polityka również, a powiem nawet, chyba że jako mężczyzny - powiedział. - Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, żeby jakiś dojrzały mężczyzna, pełniąc tak ważną funkcję, tweetował sobie, a to z "leśnym r... em", a to "foczką" i tak dalej. Jest coś w tym niedojrzałego - podsumował Komorowski.


Sprawa tweetowania pod pseudonimami "dzika foczka" czy "Pimpuś sadełko" przez Prezydenta była szeroko komentowana i budziła wiele kontrowersji. Komorowski nie pozostawił tego bez komentarza, sugerując, że takie działania są nieodpowiednie dla osoby zajmującej tak ważne stanowisko.


Nie jest to pierwszy raz, kiedy Komorowski publicznie krytykuje działania obecnego prezydenta. Wcześniej wyrażał swoje obawy co do decyzji dotyczących ułaskawień, które jego zdaniem przyczyniają się do demoralizacji państwa. Jego słowa stanowią część szerszej debaty nad odpowiedzialnością publicznych osób za swoje działania, zwłaszcza w kontekście mediów społecznościowych, gdzie ich słowa mają dużą wagę i oddźwięk w społeczeństwie.


To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. "Nie jesteś ich rodziną. Twoja siostra to ich dziecko, od razu wyrzucą cię z domu": powiedziała sąsiadka

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Maryla Rodowicz w Tańcu z Gwiazdami! Legenda polskiej sceny muzycznej zaskoczy wszystkich