Oliwia Bieniuk, córka byłego piłkarza Jarosława Bieniuka i niezapomnianej aktorki Anny Przybylskiej, od kilku lat robi coraz większą karierę w show-biznesie. Jej droga do sukcesu jest jednak nieco zakłócona przez ciągłe porównania do matki, co stało się tematem dyskusji z jej babcią, Krystyną Przybylską.


Anna Przybylska, będąca jedną z najbardziej uwielbianych polskich gwiazd XXI wieku, pozostawiła po sobie nie tylko niezwykłe wspomnienia, ale również ciężar oczekiwań i porównań, które spadają na jej dzieci. Oliwia Bieniuk, choć coraz bardziej zauważalna w mediach, musi zmagać się z presją otoczenia i ciągłymi porównaniami do zmarłej matki, informue Pomponik.


W rozmowie z portalem Shownews.pl Krystyna Przybylska, babcia Oliwii, wyraziła swoje zdanie na temat tego problemu. Zauważyła, że czasem Oliwia przypomina Anię, ale również jest wiele cech, które odziedziczyła po ojcu. Zdaniem Krystyny Przybylskiej, Oliwia powinna być postrzegana jako indywidualność i mieć szansę na rozwój na własnych zasadach, bez ciągłego nacisku ze strony otoczenia.


Krystyna Przybylska podkreśliła, że obecnie Oliwia skupia się na nauce i rozwijaniu swojej kariery, mieszkając z dala od rodziny. Jest to dla niej okazja do skupienia się na własnych marzeniach i spełnianiu swoich celów. Dlatego też, zdaniem Przybylskiej, fanom Anny Przybylskiej należy dać Oliwii spokój i pozwolić jej kształtować swoją tożsamość i karierę samodzielnie.


To też może cię zainteresować: Robert Lewandowski o trzeciej ciąży Anny. Czy rodzina się powiększy

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. "Szczęśliwa wróciłam do domu po 5 latach pracy na obczyźnie": Jednak moja rodzina mocno mnie 'zaskoczyła'