Wtorek 2 kwietnia był dniem, który Grzegorz Kajdanowicz, prowadzący "Fakty" w TVN, przywitał z uśmiechem na ustach. W tym dniu, po Świętach Wielkanocnych, gospodarz programu nie krył dumy, gdy pod koniec wydania serwisu przyszedł czas na ogłoszenie rewelacyjnych wiadomości.


Pierwszą informacją, która znalazła się na początku programu, była tragiczna śmierć polskiego obywatela w Izraelu. W ataku w Strefie Gazy zginęło aż 7 osób, a jedną z ofiar był Polak, informuje Goniec.

Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski już zareagował na te tragiczne wydarzenia.
W dalszej części programu widzowie mogli zobaczyć także materiały dotyczące tragicznych skutków silnego wiatru na Podhalu i w Tatrach, oraz informacje o wybuchu gazu w Tychach. Jednakże, to nie wszystko, co miało miejsce tego dnia.


Grzegorz Kajdanowicz poinformował także o ważnych zmianach, takich jak powrót 5-procentowej stawki VAT od poniedziałku 1 kwietnia, co może wpłynąć na wzrost cen w sklepach. O tym, jak się na to przygotować, również mówiono w programie.


Największą jednak dumą dla Grzegorza Kajdanowicza i całego zespołu "Faktów" TVN były wyniki oglądalności. "Fakty" po raz kolejny pokonały konkurencję, osiągając naprawdę imponujące liczby. Średnio ponad 2,5 miliona widzów to liczba, która mówi sama za siebie. Program nie tylko pozostawił w tyle "19:30" TVP, ale także zdobył wyższe udziały niż trzy kolejne konkurencyjne kanały informacyjne razem wzięte.


"To jest spory sukces" - podkreślił Kajdanowicz, pokazując widzom grafikę z wynikami "Faktów" TVN w marcu. Dziękując widzom za ich wsparcie, zakończył program pełen wdzięczności za zaufanie i zaangażowanie w oglądanie ich programu.


Sukces "Faktów" TVN to nie tylko kwestia liczby widzów, ale także zaufania i lojalności widzów, które przyczyniają się do utrzymania pozycji lidera wśród programów informacyjnych.


To też może cię zainteresować: "Pytanie na śniadanie" ma wielkie problemy. Nad programem zbierają się ciemne chmury

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. "W wieku 59 lat moja mama zrobiła coś nie do pomyślenia. Wyszła za mąż": Możecie sobie to wyobrazić?!