Stoję przed lustrem w białej sukni ślubnej, a łzy spływają mi po policzkach. Jeszcze kilka godzin temu myślałam, że to najszczęśliwszy dzień mojego życia. Miałam wyjść za mąż za ukochanego człowieka, z którym planowałam spędzić resztę życia. Ale teraz wszystko runęło w gruzach.
Przed godziną dowiedziałam się, że mój narzeczony mnie zdradza. Z moją siostrą.
Nie wiem, jak to się stało. Jeszcze wczoraj byliśmy razem, śmialiśmy się i planowaliśmy przyszłość. A teraz on jest z nią, w naszym mieszkaniu, w łóżku, które miało być nasze.
Czuję się, jakby ktoś wyrwał mi serce z piersi. Ból jest tak silny, że nie mogę oddychać. Chcę krzyczeć, rzucać przedmiotami, rozbić to lustro, w którym widzę swoje zbolałe oblicze.
Ale nic nie robię. Stoję tylko i płaczę.
W uszach brzmią mi słowa siostry, kiedy wyznała mi prawdę. "Nie chciałam tego zrobić, ale nie mogłam się powstrzymać. On jest taki wspaniały, a ty nie dawałaś mu tego, czego potrzebował".
Jak ona mogła? To moja siostra! Moja najlepsza przyjaciółka! Osoba, której najbardziej ufałam na świecie.
A teraz obie mnie zdradziły.
Nie wiem, co teraz zrobię. Nie mogę wrócić do domu, nie mogę tam na nich patrzeć. Nie wiem, gdzie pójdę, co będę robić.
Czuję się tak, jakby moje życie się skończyło.
To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. "Kiedy usłyszał słowa bezdomnej kobiety, zareagował od razu": Wziął ją do siebie
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. "Moja córka mówi, że chce mieszkać z ojcem i jego piękną żoną, a nie ze mną": To najtrudniejsza sytuacja w moim życiu