Sama nie wiem, co dalej robić. Mój mąż zostawił mnie niedawno do innej kobiety. Może nie przejęłabym się tym tak bardzo, gdyby nie to, że jestem w szóstym miesięcy i wychowuję naszą 2-letnią córkę. Mój mąż od kilku miesięcy mnie zdradzał, o czym doskonale wiedziała moja teściowa. Nie tylko nie skarciła swojego syna za takie zachowanie, ale jeszcze wspierała go we wszystkim.

Kiedy ze łzami w oczach pytałam ją, jak mogła mi coś takiego zrobić, stwierdziła, że sama jestem sobie winna. „Co ty sobie myślałaś? Nie zwracałaś na męża uwagi, cały czas spędzałaś tylko z córką, a mężczyzna też potrzebuje miłości i uczucia, więc odszedł” – powiedziała.

Synowa i teściowa/YouTube @Ploteczki
Synowa i teściowa/YouTube @Ploteczki
Synowa i teściowa/YouTube @Ploteczki

Nie byłam w stanie tego pojąć. Mój mąż liczył na to, że będę perfekcyjną żoną, matką i gospodynią domową, a przecież doba ma tylko 24 godziny i nie jestem w stanie zająć się wszystkim bez wsparcia z jego strony. Jakby tego było mało, jestem teraz w ciąży i nie znoszę swojego odmiennego stanu najlepiej.

Zaczęło się od narodzin naszej córki. Nie spała całe noce i cały czas wymagała uwagi. Przez to w ciągu dnia byłam ledwo żywa i nie byłam w stanie poradzić sobie ze wszystkim na czas. Kiedy mąż wracał do domu, był oburzony, że jeszcze wszystkiego nie posprzątałam, skoro cały dzień siedziałam z dzieckiem w domu.

Dziecko rosło, a mnie coraz łatwiej było radzić sobie z obowiązkami domowymi, ale potem pojawił się nowy problem – mój mąż został zwolniony w pracy. Przypomniałam sobie, że pracowałam na pół etatu przy przedłużaniu rzęs i znów zaczęłam przyjmować klientów. Teraz ja też pracowałam, a mąż znowu narzekał, że nie mam dla niego czasu i że nie nadążam z obowiązkami domowymi.

Po pewnym czasie mąż w końcu poszedł do pracy, a ja ograniczyłam liczbę przyjmowanych klientów. Potem dowiedziałam się o drugiej ciąży. Mój mąż nie chciał tego dziecka, ale ja zamierzałam je urodzić. Wtedy oddaliliśmy się od siebie jeszcze bardziej. Wtedy w jego życiu była już kochanka.

Teściowa od razu wiedziała o Klarze. Miała nawet chwalić się swoim znajomym i rodzinie, że jej syn wreszcie dokonał dobrego wyboru. Na koniec naszej kłótni teściowa powiedziała mi, że „Klara ma zawsze czas dla mojego syna, aby go przytulić, pogłaskać i nakarmić go pysznym jedzeniem”.

Ciężarna/YouTube @Czas na historię
Ciężarna/YouTube @Czas na historię
Ciężarna/YouTube @Czas na historię

​Teraz zamieszkałam z rodzicami i nie mam zielonego pojęcia co dalej. Jak mam pracować, jeśli muszę opiekować się dzieckiem i urodzić za trzy miesiące? Jak poprawić swoje życie w przyszłości? Rodzice obiecali mnie wspierać, najlepiej jak potrafią, ale jestem dorosła i rozumiem, że mogę polegać wyłącznie na własnych siłach.

To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. Miałam nadzieję, że zostanę babcią, ale moja synowa nawet nie chce o tym słyszeć

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Król Karol III spotkał się z księciem Harrym. To pierwsze spotkanie po długiej przerwie

O tym się mówi: Niezwykła wpadka w "Pytaniu na śniadanie". Padły niecenzuralne słowa. Jak to się stało