Premier Donald Tusk, mimo intensywnego tempa pracy, znalazł chwilę, aby spędzić aktywnie czas ze swoimi wnuczkami. Polityk po powrocie z udziału w Radzie Europejskiej postanowił spełnić obietnicę daną wnuczkom i poświęcić im kilka dni. Na Instagramie pojawiło się nagranie, które zdobyło uznanie wielu internautów, choć niektórzy wyrazili również swoje zaniepokojenie.
W filmiku widzimy Donalda Tuska asystującego swojej wnuczce, która ubrana w różowy kask i stojąca na nartach przygotowuje się do zjazdu. Premier z uśmiechem i radością patrzy na swoją wnuczkę, a atmosfera wydaje się być pełna ciepła i rodzinnego uczucia.
„Obiecałem wnuczkom, że po kampanii znajdę kilka dni tylko dla nich. Może będą w przyszłości jeździć na nartach lepiej od dziadka. (Co nie powinno być zbyt trudne)” – napisał Tusk, dzieląc się chwilą ze swoimi fanami.
W reakcjach internautów przeważały pozytywne komentarze, podkreślające naturalność i sympatię Tuska jako dziadka. Ludzie życzyli mu udanego czasu z wnuczkami, wyrażając szacunek za oddanie się rodzinie.
Jednak niektórzy wyrazili pewne obawy, sugerując, aby Tusk uważał na prezydenta Dudę, który również jeździ na nartach. Dodatkowo zwrócono uwagę na strój premiera, sugerując, że może za mało ubrał się na warunki zimowe. Niektóre komentarze miały charakter żartobliwy, jednak zaniepokojenie niektórych osób zostało wyrażone.
Tak czy inaczej, filmik z Donaldem Tuskiem jako troskliwym dziadkiem spotkał się z ciepłym przyjęciem i pokazał bardziej ludzką i rodzinną stronę premiera, obok jego intensywnej działalności politycznej.
Jak informował portal "Życie News": Nie żyje znany polski sportowiec. Nie udało się go uratować po groźnym wypadku na torze
Przypomnij sobie: Z życia wzięte. Mąż zdecydował się zamieszkać z chorą matką. Postawiłam mu ultimatum: jeśli odejdzie, nie będzie mógł wrócić. Tak właśnie zrobił