Mam 18 lat i zaszłam w ciążę. Nie planowałam jeszcze dziecka, ale stało się i nic nie mogę na to poradzić. Mój chłopak mi się oświadczył, a ja się zgodziłam. Ma już pracę, więc nie martwimy się o to, że nie będzie czego włożyć do garnka. Jedynym, co mnie frustrowało, był fakt, że nie mieliśmy własnego lokum.
Wtedy wpadłam na pomysł. Mam babcię, która mieszka w jednopokojowym mieszkaniu. Postanowiłam do niej pójść i porozmawiać. Powiedziałam jej, w jakiej jestem sytuacji. Zaproponowałam jej, że wprowadzę się z rodziną do jej mieszkania, a ona przeniesie się do domu starców.
Nawet nie zdecydowała się rozważyć mojej propozycji! Od razu wszczęła awanturę. Nie wiem, dlaczego tak trudno jej pojąć, że to najlepsze rozwiązanie nie tylko dla mnie, ale i dla niej. Nie jest już w pełni samodzielna i prędzej, czy później będzie w pełni skazana na pomoc ze strony innych.
Będę z nią jeszcze rozmawiała na ten temat. Mam nadzieję, że racjonalne argumenty wreszcie do niej trafią. Muszę się spieszyć, bo dziecko niebawem się urodzi i powinno mieć porządny dom. Babcia musi to zrozumieć. Teraz powinna myśleć o nas, a nie tylko o sobie. Przecież lepiej będzie jej tam, gdzie się nią zajmą, podadzą leki na czas i dadzą jeść.
Jeśli się nie zgodzi, to niech nawet nie liczy później na moją pomoc. Przy dziecku i tak będę miała sporo pracy. Zresztą, jeśli ona nie będzie mi chciała pomóc, to z jakiego powodu ja mam chcieć się nią zajmować?! Przecież to jakiś absurd!
Zgadzacie się ze mną? Macie pomysł, jak ją przekonać do przekazania mi mieszkania?
To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. Zaczęłam bać się własnych dzieci. Mój mąż i ja jesteśmy zmuszeni napisać testament w wieku 50 lat
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Gargantuiczne zarobki byłych dziennikarzy TVP wyszły na jaw. Są pierwsze komentarze. Zbigniew Boniek nie gryzie się w język w komentarzu do sprawy
O tym się mówi: Najnowsze wieści o Danucie Holeckiej powalają na kolana. Tego nikt się nie spodziewał. Czy byłej gwieździe TVP udało się już znaleźć nową pracę