Mój syn Andrzej poślubił Hankę, kiedy oboje mieli 23 lata. Młodzi świetnie sobie radzili. Zbierali pieniądze na zakup domu. Na oku mieli dom znajdujący się w sąsiedztwie mojego. Bardzo się cieszyłam, gdy zdecydowali się go kupić. Już wyobrażałam sobie, jak to będzie, gdy się wprowadzą.

Pomyślałam, że zburzymy dzielące domy ogrodzenie i będziemy mieli wspólny ogród. Byłam pewna, że będziemy ciągle się odwiedzać. Niestety moich marzeń syn i jego żona nie uwzględnili w swoich planach.

Kobieta/YouTube @Czas na Historię
Kobieta/YouTube @Czas na Historię
Kobieta/YouTube @Czas na Historię

Kiedy kupili już nieruchomość, kategorycznie oświadczyli, że nie ma mowy o burzeniu płotu. Próbowałam przekonywać syna, ale niestety w pełni popierał decyzję żony. Hanka uznała, że każdy powinien mieć jasno wyznaczoną przestrzeń prywatną.

Zawsze mi się wydawało, że wychowywałam syna na niezależnego mężczyznę, teraz zaczęłam dostrzegać, że jest pod przemożnym wpływem swojej żony. Byłam urażona ich zdaniem.

Hanka zaczęła urządzać własny ogród. Posiała sporo kwiatów. Nie podobało mi się to, bo przecież mogła posiać tyle o wiele bardziej przydatnych rzeczy, jak choćby warzywa. Potem pojawił się hamak, na którym mieli odpoczywać.

Odpocząć?! Od czego? Hanka cały dzień siedzi w biurze i to ma być ciężka praca?! Myślałam, że mój syn wybierze sobie bardziej zaradną dziewczynę, ale niestety się myliłam. Hanka ani razu nie pomogła mi w ogrodzie. Zapraszali nas na grilla, ale nie zamierzałam do nich iść. Nie po tym, jak zdecydowali się zbudować wyższy płot między naszymi posesjami.

Zawiodłam się nie tylko na synowej, ale i na własnym synu. To zwykły pantoflarz, który za nic ma własną matkę!

To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. Wróciłam do kraju po dekadzie spędzonej za granicą. Nie spodziewałam się, że mój syn zareaguje w taki sposób

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Maciej Kurzajewski zostawił Kasię Cichopek samą w domu. Dziennikarz spakował walizki i pojechał w samotną podróż. Co wydarzyło się między zakochanymi

O tym się mówi: Światło dzienne ujrzały informacje na temat odejścia Witolda Paszta. Zdradziła je córka artysty