Jak przypomina portal "Pomponik", program "Sanatorium miłości" okazał się strzałem w dziesiątkę. Dotychczas emitowane sezony przyciągała przed telewizory nawet 2 miliony widzów. Sympatycy programu śledzą losy kuracjuszy długo po zakończeniu kolejnych edycji. Jeśli jesteś fanem miłosnego show, mamy dla ciebie dobrą wiadomość. Właściwie ma ją Marta Manowska!
Widzowie już nie mogą się doczekać
Ostatnia edycja "Sanatorium miłości" cieszyła się równie dużą popularnością, co poprzednie. Ledwie zakończyła się emisja ostatniego sezonu, a fani już z niecierpliwością wyczekiwali kolejnej odsłony miłosnego show.
Dobra wiadomość jest taka, że zdjęcia do kolejnej edycji już się zakończyły. Informacje te przekazała sama Marta Manowska, podając dalej pożegnalny wpis jednej z osób z produkcji.
"SANATORIUM MIŁOŚCI- nagrane! Pozostawiam wspomnienia.... Ten miesiąc był wielkim prezentem... Dziękuje Marta Manowska za wszystkie emocje" - czytamy we wspomnianym poście.
Nagrany w Krynicy-Zdroju materiał trafił do postprodukcji, gdzie przez kilka najbliższych tygodni będzie montowany w odcinki.
Kiedy nowy sezon "Sanatorium miłości"
Na ten moment nie potwierdzono jeszcze oficjalnie daty premiery nowego sezonu. Jak można jednak przypuszczać na podstawie dotychczasowych doświadczeń, emisja może ruszyć już w styczniu 2024 roku.
Z zamieszczonego postu jasno wynika, że po raz kolejny program prowadziła będzie Marta Manowska, bez której widzowie nie wyobrażają sobie ani programu "Sanatorium miłości" ani miłosnego show "Rolnik szuka żony".
Jesteście ciekawi, kto pojawi się wśród kuracjuszy?
To też może cię zainteresować: Internauci przecierali oczy ze zdumienia. Danuta Holecka nie przypomina samej siebie. Jej najnowsze zdjęcie wywołało ogromne poruszenie
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. Bezczelność mojego zięcia nie mieści mi się w głowie. Zażądał ode mnie trzypokojowego mieszkania, a sam tylko leży na kanapie
O tym się mówi: Anna Dereszowska gościła w show Marzeny Rogalskiej. Takiego przebiegu rozmowy nikt się nie spodziewał. Doszło do rękoczynów